185.Zazdrosny ?

376 12 2
                                    

Pov Krystian
Niewiem ile spałem, ale napewno nie zbyt długo, obudziłem się, znaczy obudził mnie telefon, powoli wstałem i podniosłem go z podłogi
O:Nareszcie pan aspirant raczył odebrać telefon! Nie przeszkadzam Kurwa!?
K:ty o co ci chodzi?
O:masz pół minuty i widzę Cię w samochodzie!, musimy jechać na komendę
K:dobra, weź już się tak nie wkurzaj, zaraz będę - wstałem, ogarnąłem się i pocałowałem jeszcze Sandrę, a potem poszedłem do Olgierda, nie miałem zamiaru z samego rana wprowadzać go w zły nastrój, bo potem to ja będę musiał przez cały dzień znosić jego chumory
K:jestem!
O:W samą porę gościu kurwa!
K:dzięki za zepsucie całego dnia stary, a dobrze się zapowiadał.
O:nie musisz dziękować!
K:nie wyspałeś się czy co?
O:tak się składa, że nie ale widzę, że u Ciebie wszystko dobrze. Masz doskonały nastrój nawet na żarty
K:mów o co chodzi !?
O:telefon też sobie w dupe wsadziłeś?!, bo skoro dzwonię tysiąc razy to znaczy że coś się stało i należy go chyba odebrać!
K:przepraszam, ale ja  w nocy...
O:Gówno mnie obchodzi co ty robiłeś w nocy!, bo w czasie kiedy ty się zabawiałeś z Sandrą...
K:Nie odzywaj się do mnie w ten sposób!, a tym bardziej kiedy wypowiadasz się na temat Sandry
O:Dobrze w takim razie powiem ci to inaczej. W czasie kiedy ty smacznie spałeś mundurowi zjebali sprawę i strażnik został zastrzelony kurwa!
K:Co ty pierdolisz?
O:to co słyszałeś! Facet nie żyje i gdybyś odbierał telefon to o wszystkim byś wiedział
K:trzeba było przyjechać, a nie teraz drzeć mordę
O:bo ja Kurwa nie miałem co robić, tylko Ciebie szukać. Zostałem sam tam na miejscu i wszystko musiałem ogarnąć, bo ty byłeś zajęty, wystarczająco dużo miałem roboty! - Olo w drodze na komendę nie odezwał się już do mnie, a ja wszystkich informacji musiałem dowiedzieć się od Krzyśka i Leny
K:Nigdy już się do mnie nie odezwiesz, przez jeden głupi błąd?
O:błąd?  Haha nie no krycha poprawiłeś mi humor. Zostawiłeś mnie samego ze sprawą, a teraz jeden błąd serio? Jesteś aż tak głupi?,

Pov Natalia
Od samego rana, zauważyłam, że między chłopakami jest jakaś napięta atmosfera. Z pomocą Kuby postanowiłam z nimi pogadać i zabraliśmy ich na obiad, ale to jakoś specjalnie nie pomogło i oni nie zamienili ze sobą słowa
N:Krystian dlaczego nie jesz?
K:nie jestem głodny, przepraszam ale muszę wyjść zapalić
O:tylko telefon odbieraj!
Ku:Olo daj już spokój, poczekaj Krycha dotrzymam ci towarzystwa - kiedy Kuba z Krystianem wyszli ja postanowiłam dowiedzieć się czegoś od Olgierda
N:no to mów o co chodzi?
O: o nic
N:Olgierd przecież na kilometr widać, że między wami coś jest nie tak
O:aż tak?
N:no to co dowiem się o co chodzi ?
O:całą noc próbowałem się do niego dodzwonić, żeby powiedzieć mu o zabójstwie  tego strażnika, ale on miał do w dupie, nawet nie raczył odebrać telefonu
N:i chodzi tylko o głupi telefon?
O:nie tylko, nie zasnąłem juz tej nocy, bo martwiłem się, że coś mu się stało, mógł przecież głupiego SMS napisać, że nie może odebrać!
N:Powiedziałeś mu o tym? Czy od razu zrobiłeś awanturę?
O:Natalia ja czuje że my tracimy ze sobą jakikolwiek kontakt, on coraz więcej czasu spędza z Sandrą, a ze mną to już nie chce nawet pogadać, tak wiesz prywatnie, jak przyjaciele, nie tylko partnerzy w pracy
N:Olo ty jesteś o niego zazdrosny? Jesteś zazdrosny, bo sobie kogoś znalazł?
O:zwariowałaś?!, nie potrafimy się dogadać, Krystian ciągle mnie oklamuje mimo tego że doskonale znam prawdę. Unika nie których tematów, nie wspominając już o tym że nie mówi nic co go gryzie, przecież ja jestem od tego żeby mu pomóc
N:Wiesz o tym, że Krystian zawsze był zamknięty i nigdy nie mówił o prywatnych sprawach
O:ale jesteśmy przyjaciółmi, powinniśmy o tym rozmawiać i nie szukać wymówek, chciałbym mu pomóc ale nie potrafię do niego dotrzeć, boję się jak zareaguje, że znam prawdę.
N:To teraz idź i powiedz jemu to samo co mi, spokojnie bez awantury.

Na koniec chciałabym podziękować _AnnaAfrogang256_😃😃 dzięki której powstał poprzedni rozdział. Jeszcze raz dziękuję za pomysł i wszystkie miłe komentarze, które od ciebie dostaję.😃😃

Olgierd I Krystian- RAZEM aż po grób.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz