136.Wszystko odkręce

273 12 3
                                    

Wszedłem do mieszkania Eweliny prze otwarte drzwi
K:Ewelina?!
E:już jesteś?! Krystian...
K:co się stało? Mów szybko
E:znajomi Pawła z którymi prowadził interesy grożą mi, ja się ich boję
K:zgłosiłaś to na policję ?
E:nie, ja nie mogę oni mnie wtedy zabiją
K:w takim  razie ja się jutro tym zajmę, nie mogę pozwolić na to żeby któryś z nich cię skrzywdził
E:nie,! proszę krystian nie mieszaj się w to ja niechcę żeby oni tobie coś zrobili
K:nie mogą ci tak poprostu grozić, poproszę szefa żeby dał Ci ochronę, będę miał chociaż pewność że jesteś bezpieczna i nic ci nie grozi.
E:Nie!  Błagam nie rób tego, ty nie rozumiesz, że jesli to zrobisz to jeszcze bardziej ich sprowokujesz?
K:to co ja mam robić Ewelina?
E:zostaniesz dziś ze mną?
K:ja nie mogę, muszę wrócić do domu. Sandra na mnie czeka.
E:ta twoja nowa dziwka!??
K:nie mów tak o niej
E:krystian, zostań ja niechcę być sama a ona sobie poradzi.
K:no dobra możemy tak zrobić ale tylko dzisiaj, to jest ostatni raz dobrze?
E:tak, dziękuję za wszystko - zostałem u niej na noc i napisałem sms sandrze żeby się nie martwiła. Napisałem że nie mam już autobusu do domu i nie mam jak się wrócić mam nadzieję że uwierzy. Poszedłem sprawdzić czy Ewelina śpi do sypialni i kiedy ją zobaczyłem wróciły wszystkie nasze wspólne wspomnienia, coś mnie tknęło i podszedłem bliżej do jej łóżka wyciągnąłem broń, kanjdanki i odznakę kładąc je na szefce nocnej a potem położyłem się obok niej, ona się przebudziła
E:na kanapie miałeś spać - powiedziała lekko się uśmiechając
K:nie jesteś mi obojętna kocham cię chyba nadal Ewelina
E:ale ty masz nową dziewczynę Krystian
K:teraz jest nieważna, liczysz się tylko ty - przytuliliśmy się do siebie, całowalismy się a potem spędziliśmy romantyczną noc w łóżku. To miała być jedna nic nie znacząca noc, chciałem tylko chwilę z nią pobyć tak jak dawniej
Niechciałem zdradzić Sandry, ale wtedy nic się dla mnie nie liczyło po za kobietą która leżała obok mnie i mnie całowała, uświadomiłem sobie, że nigdy nie przestałem jej kochać i mimo tego że wiedziałem że źle robię to nie miałem jakoś skrupułów. Rano nie żałowałem tego co się stało i chciałem więcej niż tylko jednej nocy
E: krystian Co teraz będzie?
K:nie myślmy o tym
E:ja mam chłopaka w więzieniu, ty dziewczynę policjantke
K:kocham Cię Ewelina, dopiero teraz zrozumiałem że nigdy nie przestałem cie kochać!
Nie mówmy narazie nikomu że do siebie wróciliśmy, tak będzie lepiej
E:a Olgierd?
K:on też nie może sie dowiedzieć nie zrozumie dlaczego znowu jestem z Tobą
E:kocham Cię, ale niechcę dzielić się tobą z jakąś zdzirą
K:ciicho nie długo wszystko odkręce

Olgierd I Krystian- RAZEM aż po grób.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz