Chyba miałeś rację

93 17 8
                                    

Wynik był pozytywny. Stałam w bezruchu i nie wiedziałam co zrobić. Usiadłam na toalecie i oparłam głowę o dłonie, które oparte były na kolanach. Pociekła mi łza. Nie byłam na to gotowa. Nie wiem, czy będę dobrą mamą. Nie wyobrażam się sobie w tej roli. Schowałam za ruchomą kafelkę pod wanną resztę testów.

Wyrzuciłam podarte pudełko do kosza, wzięłam test, schowałam sobie go w spodnie od wewnątrz i wyszłam z pomieszczenia. Ruszyłam do sypialni, gdzie jeszcze leżał Tom i coś oglądał. Weszłam ze sztucznym uśmiechem i ruszyłam na łóżko. Położyłam głowę na jego klatce i oglądałam z nim cały czas myśląc o tym wszystkim.

Byłam ciekawa jak Tom to przyjmie. A co jak już nie chce więcej dzieci i mnie zostawi z tym samą. W głowie miałam same najgorsze myśli. Pociekło mi z oka parę łez na bluzę chłopaka, ale na szczęście nic nie zauważył.

-Zostaniesz do jutra, pojedziemy na plan razem, co ty na to ? - zapauzował serial.

-Jasne, za te wszystkie niespodzianki ci się należy - uśmiechnęłam się lekko, włożyłam dłoń do kieszeni bluzy, która znajdowała się przy jej końcu i masowałam swój brzuch dalej nie dowierzając.

-Obejrzymy jakiś film wspólnie ? - spojrzał na mnie.

-Okej, wybierz coś, a ja pójdę zrobić popcorn okej ? - usiadłam i spojrzałam na niego

-Jasne, leć - wyszłam z pokoju i zeszłam na dół.

Wstawiłam popcorn do mikrofalówki i stanęłam przed dużym lustrem w przedpokoju. Podwinęłam bluzę i spojrzałam na swój brzuch. Położyłam na nim dłonie. Do niego przylegał zrobiony jakiś czas temu test.

Westchnęłam i poszłam z powrotem do kuchni, bo popcorn właśnie skończył strzelać. Wsypałam przekąskę do miski, wzięłam butelkę wody w drugą rękę i wróciłam do Toma.

Usiadłam i po kryjomu schowam test pod łóżko i przykryłam go moimi skarpetkami, które zdjęłam w tym samym czasie. Położyłam się obok wtulając w niego, a między nami usadowiłam miskę. Tom włączył film 1800 gramów. Po pierwszych scenach wiedziałam, na co się pisałam. Już było mi smutno, jak widziałam te wszystkie dzieci.

Po filmie stwierdziłam, że powiem o wszystkim Tomowi. W trakcie przerwy od filmu zrobiłam drugi test, który podobnie jak pierwszy wyszedł pozytywny. Wzięłam je oba w spodnie i weszłam znów do sypialni.

-Tom, możemy pogadać ? - spojrzałam w jego oczy siadając z jedną nogą zdjętą naprzeciwko niego.

-Jasne, coś się stało ? - usiadł też.

-Tak się składa, że tak - spojrzałam w dół i zaczęłam bawić się moimi palcami. Chłopak rozłączył moje dłonie łapiąc mnie za nie.

-Powiedz mi - uniósł mój podbródek, a ja unikałam jego wzroku, a w pewnym momencie z oka pociekła mi łza.

-Pamiętasz co mówiłeś rano ?

-Że cię bardzo kocham - uśmiechnęłam się jednak przez smutek

-To też, ale chodzi mi o coś innego - zaśmiałam się leciutko i wytarłam łzę, która prawie wypływała z mojego oka.

-O co więc ? - spoważniał, a ja podwinęłam bluzę i wyjęłam z między spodni a mojej skóry dwa testy i podałam mu je.

-Mówiłeś, że spłodziliśmy dziecko, chyba miałeś rację - spuściłam znów głowę i kątem oka spoglądałam na dłonie Toma dzierżące.

We're just friends | Lauren German & Tom EllisOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz