Ja dziękuję, nie mogę

127 20 3
                                    

-A jednymi z pierwszych dzisiejszych gości będą Tom Ellis, Lauren German a za jakiś czas dołączą do nich Aimee Garcia i Kevin Alejandro ! Przywitajcie ich bardzo ciepłymi brawami! - zapowiedział nas prezenter i w tym samym czasie weszliśmy na scenę i zajęliśmy jedną z dwóch dwuosobowych kanap. Chwyciłem za mikrofon na stoliku przed nami.

-Witajcie NY! Jak się bawicie ? - usłyszeliśmy tylko krzyk - Cieszymy się bardzo. Macie do nas jakieś pytania? - nastała chwila ciszy, a ja odchylając mikrofon od nas szepnąłem do dziewczyny - Pisali coś do ciebie, za ile będą ? - ona spojrzała kątem oka na ekran telefonu, po czym pokiwała głową na nie. Spojrzałem na widownie i jeden z przedstawicieli i organizatorów podał komuś mikrofon.

-Cześć, mam na imię Emily, moje pytanie brzmi kiedy mniej więcej jest planowana data premiery 6 sezonu ? -

-Ja nic o tym nie wiem, szczerze. To jest zależne od naszych producentów, ale podejrzewam, że będzie to kolejny rok.

-Czy Chloe i Lucyfer w 6 sezonie wezmą ślub i będą żyli długo i szczęśliwie ? - zadała pytanie kolejna osoba.

-Jak zawsze w związkach są wzloty i upadki, tak samo będzie w 6 sezonie. Lucyfer i Chloe będą dla siebie bardzo ważni nawzajem, ale nie będzie kolorowo - odpowiedziała blondynka. Gdy wypowiedziała pierwsze słowa i spojrzała na mnie, na co ja się uśmiechnąłem.

-Jak Lucyfer i Chloe poradzą sobie w roli niebiańskiej rodziny, jako Bóg i Bogini ?

-Będą w tym pewne komplikacje, ale Lucyfer odnajdzie swoje powołanie - wymienialiśmy się z Lauren mikrofonem.

-Chloe wróci do LAPD ? - padło szybkie pytanie.

-Myślę, że jeśli byłaby taka możliwość to na pewno - odpowiedziała Germ.

Na początku padały pytania o seriale, następnie ogólnikowe o nas, a jeszcze później większość rzeczy sprowadzała się pod koniec naszego występu do naszego życia prywatnego.

-Tom, co uważasz o fandomie shipu twojego i Lauren ? - po tym zdaniu usłyszałam lekki śmiech - To samo pytanie jest też do ciebie Lauren.

-Popieram - spojrzałem na dziewczynę i zaśmiałem się, bo chciałem zrobić sobie w pewnym stopniu żart - a ty co o tym sądzisz - śmiałem się dalej lekko.

-Ja nie nam się na tym, więc nie mam nic do powiedzenia, ale uwielbiam wszystkich widzów - powiedziała i odłożyła mikrofon na swoje nogi, a po tym ukazała kształt serca rękoma w stronę widzów, po czym posła im buziaczki.

-Tom, zostaniesz moim mężem ? - piskom z widowni nie było końca.

-Wybacz mi, ale jestem zajęty - uśmiechnąłem się do nich.

-Meaghan się nie dowie - wszyscy się zaczęli śmiać.

-Lauren masz kogoś ? - spytała jedna z dziewczyn z widowni.

- Spotykam się z kimś, ale nie będę mówić z kim.

-Jak nazwalibyście swoje dzieci, gdyby się teraz urodziły.

-Pozwól, że zacznę - spojrzałem na dziewczynę - Ja wybrałbym dla chłopca Diego, a dla dziewczynki Grace lub Ivy.

-No to ja dla dziewczynki Jasmine lub Gianna, a dla chłopca Matt lub Luke - chociaż takie imiona widziały mi się ponad rok temu, ale no jak widać ich nie wykorzystałam - uśmiechnęła się lekko.

Poinformowano nas, że już nadszedł koniec. Organizatorzy przeznaczyli jutrzejszy dzień dla Aimee i Kevina, bo samolot strasznie im się spóźniał. Zeszliśmy ze sceny, ruszyliśmy na Meet'n'Greet. Zasiedliśmy do stolików i czekaliśmy na fanów. Siedzieliśmy na nasze nieszczęście w lekkiej odległości od siebie, ale miałem widok na Lauren.

Pierwszy podszedł dorosły mężczyzna z wypakowanym plecakiem, z którego po chwili wyjął butelkę od wody i dwa kieliszki. Polał do nich i podsunął Lauren.

-Co to jest ? - uśmiechnął się diabelsko -Ja dziękuję, nie mogę.

Macie rozdział na dzień dobry!

We're just friends | Lauren German & Tom EllisOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz