Dziś rano wstałam pełni energii i bardzo wyspani. Łóżka tutaj to bajka, serio. Usiadłam i obejrzałam się dookoła. Tom jeszcze spał. Położyłam się na jego klatce i cmokałam jego szyję. Zaczęłam jeździć po niej ręką. Uśmiechałam się i patrzyłam na jego usta wygięte w półkole.
Przez chwilę miałam przejściowy ból brzucha, ale bardzo szybko mi ulżyło. Nie udało mi się obudzić męża, więc wstałam i poszłam się ubrać. Ruszyłam do łazienki, wcześniej biorąc ze sobą sukienkę, którą chciałam dziś ubrać.
Zamknęłam drzwi od łazienki i chciałam wziąć szybki prysznic. Zdjęłam z siebie pidżamę, jak się okazało, dostałam pierwszy okres po poronieniu. Super moment, serio. Gorzej być nie mogło. Na dodatek nie byłam na to gotowa i nic nie wzięłam co potrzebne na ten czas. Przeszukałam wszystkie szafki i nic. Zadzwonię do Flo, może on coś ma takiego, w końcu formalnie jest dziewczynką. Owinęłam się ręcznikiem i wyszłam z pokoju. Podeszłam do telefonu, poszukałam numeru do niego i już miałam dzwonić, ale stwierdziłam, że obudzę Toma.
-Tom - podeszłam bliżej i nachyliłam się nad jego twarzą - wstawaj - lekko go szturchnęłam, ale to nic nie dało. Ukucnęłam i cmoknęłam jego kość policzkową - Thomas - powiedziałam do jego ucha i to go przebudziło -Tom mam dla ciebie misję.
-Jaką ? - przetarł oczy.
-Skoczysz na szybko do sklepu ? - poprawiłam ręcznik.
-Czego ci brakuje kochanie ? - uśmiechnął się.
-Tamponów i podpasek - powiedziałam ciszej, bo nie lubiłam tego tematu.
-Jasne, już lecę - uśmiechnęłam się, wstałam i odeszłam lekko w tył. On wstał i wbił się w moje usta - daj mi 10 minut i już będziesz je miała.
-Dziękuję - cmoknęłam szybko jego usta - ja lecę wziąć kąpiel - ruszyłam do łazienki, zmieniłam miejsce na wannę i zaczęłam nalewać do niej wody. W tle usłyszałam zamykanie drzwi. Włączyłam muzykę i weszłam do wody odprężając się. Nałożyłam sobie na twarz maseczkę. Po kilkunastu minutach wypoczynku w moich uszach rozbrzmiał głos mojego ukochanego.
-Jestem Laurie - uwielbiam jak zdrabnia moje imię.
-Już wychodzę - wstałam i owinęłam się ponownie ręcznikiem, wcześniej osuszając moje ciało. Otworzyłam drzwi i wychyliłam się zza nich, sięgając po to, co kupił mi Tom. Ponownie zamknęłam drzwi, zaaplikowałam tampon i ubrałam wcześniej przyszykowaną sukienkę. Wyszłam i poszłam na balkon do chłopaka.
-Nie pal na pusty żołądek - oparłam się o barierkę.
-Spokojnie. Zaraz pójdziemy na śniadanie i się najemy - objął mnie jednym ramieniem, jednak dym z płuc wypuszczał w przeciwną stronę. Po krótkiej chwili skończył palić - chodź po Flo i lecimy zjeść.
Wyszliśmy z pokoju i poszliśmy pod drzwi pokoju Flo, który był niedaleko. Zapukaliśmy i usłyszeliśmy tylko "proszę". Otworzyłam drzwi i zajrzałam do środka.
-Idziemy na śniadanie ? - uśmiechnęłam się do niego.
-Idźcie, ja zaraz dołącze - uśmiechnął się tym razem on do mnie.
-Okej, wiesz gdzie iść ? - pokiwał głową - jak coś to dzwoń do mnie, przyjdę po ciebie.
Ruszyliśmy na dół do jadalni, w której był szwedzki stół i wszyscy mogliśmy wybrać sobie to, co chcemy.
CZYTASZ
We're just friends | Lauren German & Tom Ellis
FanfictionGłowni aktorzy serialu Lucyfer: -Tom Ellis - w szczęśliwym małżeństwie, ma 3 dzieci z poprzednich związków. Jakiś czas temu przeprowadził się z Londynu do Los Angeles ze względu na swoją żonę. -Lauren German - szczęśliwa singielka, która w posiadani...