Obudziło mnie rano przyjemne smyranie po moim ciele. Otworzyłam oczy i ujrzałam Namjoona, który wpatrywał się we mnie i błądził delikatnie opuszkami palców wzdłuż mojego ciała.
Mia : Dzień dobry kochanie. - powiedziałam.
RM : Dzień dobry skarbie. - powiedział i złączył nasze usta.
Mia : Długo nie śpisz ? - zapytałam.
RM : Nie, jakąś chwilkę. - powiedział.
Mia : Dlaczego mnie nie obudziłeś? - zapytałam.
RM : Chciałem podziwiać swoją piękną dziewczynę. - powiedział i posłał mi piękny uśmiech.
Odwzajemniłam jego usmiech i dałam mu buziaka w usta.
Mia : Masz ochotę na prysznic ? - zapytałam.
RM : - spojrzał na mnie zszokowany. Z Tobą zawsze skarbie. - odpowiedział.
Namjoon podał mi z szafy swoją koszulkę i bokserki, które założyłam z racji, że nie miałam żadnych czystych ciuchów na przebranie. Weszliśmy do łazienki, braliśby prysznic. Myliśmy wzajemnie swoje ciała, dłonie błądziły po przeciwnym ciele. Gdy byliśmy już gotowi do wyjścia pomyślałam, że nie powinno się to tak zakończyć więc uklękłam na kolana i zaczęłam całować jego penisa. Nasz wspólny prysznic zakończył się doprowadzeniem Nama do szczytu. Chłopak był ewidentnie zadowolony z takiego obrotu sprawy. Gdy zaczynaliśmy się ubierać ktoś zapukał do drzwi.
Mia : Jeszcze chwilke. - krzyknęłam.
Osoba pod drzwiami odeszła i kontynuowaliśmy ubieranie swoich ciał. Namjoon odkluczył drzwi i wyszedł pierwszy gdy wpadł na Jungkooka. Gdy ten nas zobaczył od razu wyszczerzył swój króliczy uśmiech.
Jungkook : Proszę, proszę widze, że nasze gołąbeczki nie próżnują. - zaśmiał się.
Mia : Och przestań Kook my tylko chcieliśmy oszczędzić wodę. - powiedziałam i się zaśmiałam.
Jungkook : Teraz tak się to nazywa? - zapytał.
RM : Nie bądź taki święty młody. - powiedział.
Jungkook : Dobra już dobra. - powiedział i wszedł do łazienki.
Udaliśmy się do pokoju, gdzie ubrałam swoje ciuchy z dnia poprzedniego i zeszliśmy na dół, aby coś zjeść. Jak się okazało przy stole siedzieli już wszyscy i jedli jajecznicę przygotowaną przez Jina.
Mia : Dzień dobry. - powiedziałam z uśmiechem.
RM : Siema wszystkim. - powiedział.
Wszyscy nas przywitali, Jin kazał nam siadać do stołu i zjeść śniadanie. Hobi siedział obok mnie i ifffff znowu na nas spoglądał ze swoim uśmieszkiem.
Mia : Hobi co tym razem ? - zapytałam.
J-Hope : A nic, nic. - powiedział dalej się uśmiechając.
Mia : Przecież widzę jak się uśmiechasz pod nosem. - powiedziałam.
J-Hope : Po prostu jak Was widzę to od razu mam w głowie wasze wczorajsze jęki. - zaśmiał się.
Chłopaki zaczęli na siebie spoglądać i się śmiać.
Mia : Oj Hobi zachowujesz się jak byś był prawiczkiem. - powiedziałam.
J-Hobi : Ja prawiczkiem ? Zdziwiłabyś się co te boskie ciało potrawi. - powiedział uśmiechając się.
Mia : Więc użyj tego boskiego ciała i zluzuj w końcu ciśnienie w majtach . - powiedziałam posyłając mu buziaka.
J-Hobi : Uwielbiam Cię Mia, tak mi Ciebie brakowało. powiedział i przytulił się do mnie.

CZYTASZ
Brakująca część mnie - Kim Namjoon
RomanceMia, córka chrzestna Banga pochodzi z Busan. Po decyzji rodziców, którzy chcą wyjechać do Polski przeprowadza się do Seulu, aby zacząć ostatni rok nauki na uczelni. Po nieoczekiwanej decyzji wujka ma przez miesiąc zamieszkać z jednym z zespołów, któ...