Nastepnego dnia zjawiłam sie u wujka w gabinecie i ustaliliśmy początek współpracy z Kaiem. Mieliśmy zaczynać w przyszłym tygodniu co mnie naprawdę cieszyło, że udało się to tak szybko załatwić. W międzyczasie wspierałam naszą nową grupę, która będzie miała debiut w przyszłym miesiącu. Grupa nazywa się NewJeans i widzę w nich wielki potencjał, a dziewczyny są naprawdę bardzo fajne i wierzę, że zrobią furorę.
Tydzień minął naprawdę szybko i dzisiaj miałam się spotkać z Kaiem, aby zacząć naszą przygodę. Podjeżdżałam właśnie pod jego wytwórnię. Zaparkowałam samochód i weszłam do środka.
Mia : Dzień dobry, byłam dzisiaj umówiona Kim Mia. - powiedziałam.
Ochrona : Dzień dobry, proszę może Pani wejść, a ja poinformuje odpowiednie osoby o Pani przybyciu. - powiedział.
Mia : Dobrze, dziękuje. - uśmiechnęłam się.
Usiadłam na sofie i przyglądałam się pomieszczeniu.
Kai : Cześć Mia, miło Cię znowu widzieć. - powiedział.
Mia : Cześć Kai, Ciebie również. - uśmiechnęłam się.
Kai : Małżeństwo Ci służy, promieniejesz. - powiedział.
Mia : Chyba coś w tym musi być. - uśmiechnęłam się.
Kai : Chodźmy do studia, pokażę Ci tekst, który napisałem i we wszystko Cię wtajemniczę. - powiedział.
Udałam się razem z Kaiem do studia. Spędzilismy tam z dobre 4 godziny. Byłam zachwycona piosenką, którą napisał, za to chłopak był zachwycony moim głosem i tym jak wysoko potrafię wejść w nutę.
Gdy skończylismy byłam szczęśliwa z rozwoju sytuacji, ale i strasznie zmęczona.
Kai : Wszystko okej ? zapytał.
Mia : Tak wszystko dobrze, kiedy nagrywamy ? - zapytałam.
Kai : Za 2 dni nagramy w studiu całą piosenkę, a przez kolejne 2 dni nagramy teledysk, jutro dostaniemy cały scenariusz. - powiedział.
Mia : Szybko, myślałam, że będzie to dłużej trwało. - powiedziałam.
Kai : Dobrze się z Tobą pracuje więc nie mamy co poprawiać. - powiedział.
Mia : Z Tobą również Kai. - uśmiechnęłam się. Będę się zbierać, do zobaczenia. - powiedziałam.
Kia : Pozdrów chłopaków, do zobaczenia Mia. - powiedział.
Mia : Pozdrowię, dzięki. - powiedziałam.
Po moich słowach opuściłam wytwórnię Kaia i ruszyłam do domu. Przekazałam chłopakom pozdrowienia od Kaia i ruszyłam od razu do łazienki, a później od razu do łóżka.
Dzisiaj miałam nagrywać z Kaiem piosenkę, Namjoon bardzo mnie przy tym wspierał i dodawał otuchy. Dziękowałam Bogu za tak wspaniałego męża, jednak nie chciałam aby mi towarzyszył bo bałam się że będę się za bardzo stresować więc pojechałam sama do SM Entertainment i od razu udałam się do studia gdzie czekał już na mnie Kai.
Kai : Cześć Mia. - powiedział.
Mia : Cześć, zaczynamy? - zapytałam.
Kai : Czekamy na reszte i zaczynamy. - powiedział.
Mia : Super. - powiedziałam.
Poczekaliśmy kilka minut i do studia weszła reszta ekipy, która razem z nami pracowała. Nagranie piosenki zajęło nam ponad godzinkę. Zadowoleni wyszliśmy ze studia.
Kai : Może masz ochotę na kawę ? - zapytał.
Mia : Nie przepadam za kawą, mogę się napić herbaty. - powiedziałam.
CZYTASZ
Brakująca część mnie - Kim Namjoon
RomanceMia, córka chrzestna Banga pochodzi z Busan. Po decyzji rodziców, którzy chcą wyjechać do Polski przeprowadza się do Seulu, aby zacząć ostatni rok nauki na uczelni. Po nieoczekiwanej decyzji wujka ma przez miesiąc zamieszkać z jednym z zespołów, któ...