Pov Mia
Siedziałam w salonie na kanapie z Jinem, Tae i Sugą. Chłopcy chcieli się czegoś o mnie dowiedzieć, więc powiedziałam i co nie co o sobie. Byli zszokowani gdy dowiedzieli się, gdzie będę studiować. Po pól godzinie zapamiętałam ich imiona, wstyd się przyznać, ale myliłam ich co chwilę. Po chwili otworzyły się drzwi i do domu weszło dwóch kolejnych chłopaków.
Chłopak : Jesteśmy
V : Z kim przyjechałeś ?
Chłopak : Z Jiminem, a co ?
V : Chodź mamy gościa. - uśmiechnął się.
Chłopak podszedł do mnie ciągle się uśmiechając.
Chłopak : Czeeeeść jestem J-Hope. Miło mi Cię poznać
Mia : Hej, jestem Mia i mi również miło Cię poznać.
J-Hope : Czy my się już gdzieś nie widzieliśmy ? - zastanawiał się.
Mia : Nie przypominam sobie. Jestem w Seulu 3 dzień, więc jest to mało prawdopodobne.
J-Hope : Dam sobie głowę uciąć, że gdzieś Cię już widziałem. - uśmiechnął się.
Mia : Czy to czasem nie były sny ? - zaśmiałam się.
J-Hope : Haha to było dobre, jesteś zabawna i wyluzowana. Już Cię lubię.
Po chwili w drzwiach pojawił się drugi chłopka, z rozmów J-Hopa i V wynikało, że jest to Jimin.
Jimin : Hobi ! Ja rozumiem, że to ty mnie podwiozłeś, ale ja nie jestem twoim lokajem. Mógłbyś zabierać rzeczy ze sobą.
J-Hope : Wybacz stary, ale jestem teraz trochę zajęty.
Jimin : Oooo.. Już przyjechałaś. Jestem Jimin, bardzo, ale to bardzo mi miło. - uśmiechnął się i puścił mi oczko.
Mia : Hej, jak widać jestem. - uśmiechnęłam się. Jestem Mia i mi również bardzo miło.
Jimin : Jesteś naprawdę piękna.
Mia : Nie przesadzajmy już z tą pięknością. - zaśmiałam się.
Jimin : Mówię prawdę. Bang miał racje w 100 %.
Mia : Bang ? Co on Wam naopowiadał ?
Jimin : A takie różne rzeczy. - uśmiechnął się.
Mia : Chce wiedzieć wszystko, najlepiej teraz.
Jimin : Wszystko w swoim czasie kochanie. - puścił mi oczko.
Mia : Jestem tutaj od kilku godzin i zostałam mianowana już na kochanie ? Czuję się zaszczycona Jimin. - zaśmiałam się. Kolejny erotoman gawędziarz. - znowu się zaśmiałam.
Suga : Hahaha gdzie ty byłaś dziewczyno całe nasze życie. Jimin pierwsza laska, na która twój podryw nie działa. - zaśmiał się.
Jimin : Oj tam to się jeszcze okaże. - uśmiechnął się.
Jimin i J-Hope dosiedli się do nas w salonie. Opowiadali mi różne historie, śmialiśmy się z różnych historii. Znałam tych chłopaków kilka godzin, a czułam się jakbym znała ich całe życie. Muszę przyznać, że wujek miał rację. Robiło się już ciemno na dworze, a do domu zaczęły się otwierać drzwi. Wszedł kolejny chłopka.
Chłopak : Nareszcie w domu. Padam na ryj, jestem wykończony.
Zdziwił się, że wszyscy siedzimy na kanapie, gdy się do niego odwróciłam doznał szoku i tylko usłyszeliśmy od niego kilka słów, które mnie zszokowały. Kojarzyłam już skądś ten głos, ale nie wiedziałam gdzie ma go wsadzić.
CZYTASZ
Brakująca część mnie - Kim Namjoon
Roman d'amourMia, córka chrzestna Banga pochodzi z Busan. Po decyzji rodziców, którzy chcą wyjechać do Polski przeprowadza się do Seulu, aby zacząć ostatni rok nauki na uczelni. Po nieoczekiwanej decyzji wujka ma przez miesiąc zamieszkać z jednym z zespołów, któ...