Trzymając się za ręce weszliśmy do pokoju. Komplet, który wybrałam miałam schowany w łazienkowej szafce więc postanowiłam, że pod pretekstem szybkiego prysznica pójdę do łazienki.
Mia : Kochanie dasz mi chwilkę wezmę szybki prysznic? - zapytałam.
RM : A może weźmiemy go razem ? - zapytał z cwanym uśmiechem.
Mia : Wiesz, że nie mam nic przeciwko, ale wtedy nie będzie niespodzianki. - powiedziałam.
RM : Jest dla mnie jakaś niespodzianka ? - zapytał.
Mia : Owszem - powiedziałam.
RM : W takim razie zaryzykuję i poczekam tutaj. - powiedział.
Spędziłam w łazience około 20 minut. Po szybkim prysznicu, nabalsamowaniu całego ciała ubrałam komplet, który kupiłam razem z Kui. Przejrzałam się w lustrze i podobało mi się to co zobaczyłam. Miałam nadzieję, że mój narzeczony bedzie zadowolony. Opuściłam łazienkę z wielkim uśmiechem na twarzy. Namjoon czekał na mnie na kanapie, gdy mnie zobaczył jego oczy powiekszyły sie do rozmiarów dużego guzika.
Mia : Podoba Ci się to co widzisz kochnie ? - zapytałam seksownym głosem.
RM : Oh skarbie nawet nie wiesz jak bardzo. - powiedział.
Zaczęłam powoli zbliżać się do chłopaka, gdy stałam już przed nim zaczęłam się subtelnie dotykać po swoim ciele.
RM : To najlepszy widok na całym swiecie, jesteś taka seksowna kochnie. - powiedział oblizując wargi.
Zarzuciłam swoje ręce na jego szyję i usiadłam na nim okrakiem. Spojrzałam głęboko w jego oczy i w momencie moje usta zostały zaatakowane przez Namjoona. Dotykał mojego ciała, a finalnie jego dłonie zakończyły swoją wędrówkę na moich pośladkach. Całowaliśmy się bez opamiętania, nasze języki staczały najwiekszą wojnę jaką mogłyby tylko pamiętać.
Gdy musieliśmy sie od siebie oderwać, aby zaczerpnąć powietrza zauważyłam w chłopaku wielkie pożądanie, nie twierdzę, że go nie mam ale takich oczu u niego jeszcze nie widziałam. Nie wiem czy było to spowodowne dzisiejszym dniem i górą emocji, które w nas drzymały, czy po prostu był tak podniecony, że jego oczy wyglądały jednocześnie pięknie, ale i seksownie.
RM : Sam Twój widok skarbie w tym stroju sprawia, że nie mogę się powstrzymać. - powiedział.
Mia : A co powiesz na małe przedstawienie? - zapytałam uśmiechając się.
Nie opuszczając pozycji w jakiej się znajdowałam, przybliżyłam się do chłopaka tak, że w swoim kroku czułam gotowego do działania kutasa Namjoona. Zaczęłam ocierać się o niego wyginając się w łuk do tyłu dotykając się przy tym zmysłowo.
RM : Oh Mia dojdę zaraz na sam twój widok. - powiedział seksownie.
Zaczęłam całowac chłopaka po twarzy zjeżdżając powoli na szyję. Odpinałam jego koszulę guzik po guziku, aż w końcu mogłam pozbyć się jej do końca. Błądziłam dłońmi po jego klatce nie przestając go całować. Nie umyślnie zrobiłam mu kilka malinek, które wyglądały na nim bardzo seksownie.
CZYTASZ
Brakująca część mnie - Kim Namjoon
RomantikMia, córka chrzestna Banga pochodzi z Busan. Po decyzji rodziców, którzy chcą wyjechać do Polski przeprowadza się do Seulu, aby zacząć ostatni rok nauki na uczelni. Po nieoczekiwanej decyzji wujka ma przez miesiąc zamieszkać z jednym z zespołów, któ...