Rozdział CXVIII

201 10 3
                                    

Z samego rana obudziło nas pukanie do drzwi. Wstałam ubierając na siebie szlafrok i poszłam otworzyć drzwi.

Jin : Dzień dobry Mia. - uśmiechnął się.

Mia : Hej Jin coś się stało ? - zapytał.

Jin : Obudziłem Cię ? - zapytał.

Mia : Nie przejmuj się. - uśmiechnęłam się. Co się dzieje Jin ? - zapytałam.

Jin : Bo wiesz chciałbym z Tobą porozmawiać. - powiedział.

Mia : Dasz mi chwilkę ? Ubiorę sie i przyjdę do Ciebie. - powiedziałam.

Jin : Jasne. Będę czekać. - powiedział.

Zamknęłam drzwi i udałam się do szafy gdzie zaczęłam wyciągać ubrania i zakładać je.

RM : Cześć skarbie. - powiedział. Gdzieś się wybierasz ? - zapytał.

Mia : Cześć misiu. - uśmiechnęłam się. Jin chce pogadać. - powiedziałam.

RM : Coś się stało? - zaytał.

Mia : Dowiem się się za chwilkę. - powiedziałam.

RM : Pójść z Tobą ? - zapytał.

Mia : Odpocznij przed próbami, wrócę jak najszybciej. - powiedziałam.

Podeszłam do chłopaka i złożyłam na jego ustach czuły pocałunek, po którym od razu wyszłam z pokoju udając się do przyjaciela. Zapukałam do drzwi, które po chwili otworzył mi Jin. Weszłam do środka i usiadłam na łóżku gdzie miejsce obok zajął od razu Jin.

Mia : Jin coś się dzieje ? - zapytałam.

Jin : Mia chciałbym, aby ta rozmowa została narazie między nami. - powiedział.

Mia : Oczywiście Jin jeżeli tego chcesz tak właśnie będzie. - powiedziałam.

Jin : Przyjaźnisz się z Kui więc to właśnie Tobie chcę zadać to pytanie. Myślisz, że Kui szczerze mnie kocha - zapytał.

Mia : Jin dlaczego pomyślałeś o tym, że ona Cię nie kocha? - zapytałam.

Jin : Myślisz, że kocha ? - zapytał.

Mia : Ja nie myślę, ja to wiem. Jin posłuchaj mnie dobrze. Kui nie widzi poza Tobą świata. Kocha Cię całym sercem co pokazuje za każdym kroku. Nie rozumiem dlaczego w to wątpisz. - powiedziałam.

Jin : To nie tak, że wątpię, ale musiałem o to zapytać. - powiedział.

Mia : Jeżeli to sprawiło, że jesteś spokojniejszy to okej. - uśmiechnęłam się.

Jin : Myślisz, że Kui chciałaby spędzić ze mną całe życie ? - zapytał.

Mia : Oj Jin oczywiście, że tak. - uśmiechnęłam się.

Jin : Bo wiesz Mia chyba jestem gotowy na kolejny krok. Kocham Kui całym sobą i jestem pewny swojej decyzji. - uśmiechnął się.

Mia : Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy. - uśmiechnęłam się. Gdybyś potrzebował mojej pomocy bez zastanowienia Ci we wszystkim pomogę. - powiedziałam.

Jin : Dziękuje Mia. Dziękuje za wszystko. Gdyby nie Ty nie wydarzyłoby się tyle cudownych rzeczy w naszej rodzinie. - powiedział.

Mia : Oj tam nie przesadzaj. - uśmiechnęłam się.

Jin : Nie przesadzam wprowadziłaś w nasze życie tyle dobrego. Sama popatrz jesteś jak nasza spoina wszystkich ze sobą łączysz, pomagasz, doradzasz i rozwiązujesz problemy nawet te błache. Jesteśmy wszyscy szcześliwi, że Cię mamy, przepraszam, że Was mamy. - uśmiechnął się. Myślę, że zakochanie się w Tobie pokazało mi jak wiele można poświęcić dla drugiej osoby i wtedy pojawiła się Kui. Wiesz nic nie dzieje się bez przyczyny. To ona posklejała całe moje serce i sprawiła, że wiele zrozumiałem. - usmiechnął się. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. To tak jak Ty z Namjoonem. Popatrz ile przeszliście razem, a gdzie teraz jesteście. - powiedział.

Brakująca część mnie - Kim NamjoonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz