Pov Namjoon
Skończyliśmy trening szybciej z racji, że opanowaliśmy wszystkie układy. Było przed 14 więc zaczeliśmy zbierać się do domu. Zdążyliśmy wejść do domu i wszyscy osłupieliśmy. Zobaczyliśmy Mię w samym szlafroku. Przełknąłem śline, nie mogłem uwerzyć jak ta kobieta w nim wygląda. Była taka seksowna. Gdy zauważyłem, że całą reszta ślini się na jej widom miałem ochote zakryć ją jakimś kocem czy coś. Byliśmy w nią tak zapatrzeni, aż nagle Mia się odezwała " Coś się stało? " Byłem w jeszcze większym szoku, nie mogłem nic powiedzieć. Sparaliżowało mnie. Chłopcy zaczęli z nia rozmawiać i wypytywać czy ma tą piżamkę pod spodem. Czułem jak krew zaczyna mi buzować, a ona bez najmniejszych problemów odpowiedziała " A jeśli tak to co ? " Nie mogłem siedzieć cicho. Postanowiłem jej odpowiedzieć. " No wiesz Mia. Stoi tutaj siedmiu zdrowych facetów i widzi piękną kobietę w takim stroju. Sama pomyśl " Jej odpowiedź nie trwała długo " Więc sugerujesz, że mam to zdjąć ? " Zabiła mnie tą odpowiedzią. Myślałem, że padne. Robiło mi się gorąco. Wtrącił się Suga do rozmowy i Mia nagle zaczęła wspominać nasz imcydent gdy widziałem ją w samej bieliźnie. Opowiedziłem jej " Ledwo się powstrzymałem, teraz mogło by się skończyć o wiele gorzej" . Zaczęła się śmiać i odpinac szlafrok. Zamarłem. Co ona ze mną robi, co się ze mna dzieje? Od czasu, gdy się pogodziliśmy działa na mnie zupełnie inaczej, nie potrafię tego kompletnie zrozumieć co się ze mną dzieje. A co jak Kook i Suga mieli racje i ja coś do niej ? Nie no otrząśnij się, to jest nie możliwe. Mamy teraz naprawdę dobry kontakt rozmawiamy, śmiejemy się, żartujemy ale czy to możliwe ? Nie przecież ona i tak po tym wszystkim by na mnie nie spojrzała, a ja? O czym ja myślę ? Dlaczego znowu ona jest w mojej głowie? Nagle pokazała nam, że pod spodem ma ubranie. Wszyscy odetchnęli z ulgą. Rozmowa z Mią toczyła się dalej i zeszła na temat Banga. Więc zapytałem skąd się znają. Byłem ciekaw. Gdy usłyszałem, że Bang to jej wujek i ojciec chrzestny zamarłem. Wszyscy zamarliśmy. Jesteśmy skończeni. Od razu z moich ust wyszło pełne zdziwienie " Coo? Dlaczego nic nam nie powiedziałaś ? " Mia wytłumaczyła nam wszystkim po kolej dlaczego tak zrobiła. I zapewniła, że Bang się o niczym nie dowie. Jej wyjaśnienia były narawdę sensowne i miała racje. Rozmowa zeszłą na naszą domówkę. Każdy dostał swoje zadanie i poszedł w swoją stronę. Nie miałem co robic więc zaniosłem rzecxy na góre i zszedłem z powrotem na kanapę do salonu i właczyłem jakiś film. Po jakimś czasie zauważyłem, że Mia schodzi na dół. Boże jak ona dobrze wygląda. Postanowiłem zapytać.
RM : Już wychodzisz ? -zaciekawiło mnie gdzie się wybiera.
Mia : Jade spotkać się z Felixem, a później skocze na te zakupy.
Uśmiechnęła się do mnie, ucieszyłęm się, że jedzie z kuzynem a nie jakims kolegom.
RM : Baw się dobrze - uśmiechnąłem się do niej. W razie gdybyś czegoś nie wiedziała dzwoń.
Mia : Jasne i dzięki.
Posłała mi tak piękny uśmiech, że aż nogi mi się uginały. Udałem się do kuchni zrobić sobie kanapkę. Po jej zjedzeniu poszedłem do pokoju wziąłem zeszyt i zacząłem pisać kolejną piosenkę. Miałem tak dobry humor, że nawet tekst szedł mi zadziwiająco dobrze. Postanowiłem się ogarnąć, poszedłem po Kooka i Suge i powiedziałem, że za chwile zbieramy się do sklepu. Po około 15 minutach chłopaki zeszli i kierowaliśmy sie do auta.
Suga : Więc jak wasze relacje ? - skierował sie do mnie i zapytał.
RM : Myśle, że jest dobrze. - odpowiedziałem.
Jungkook : Dobrze wiesz, że nie o to chodzi. Chyba widzieliśmy jak zareagowałes jak wrociliśmy wszyscy do domu. - uśmiechnął się.
RM : A jak miałem zareagować ? Wy chyba tez byliście w szoku. - powedziałem.
Suga : My w przeciwieństwie do Ciebie się aż tak nie śliniliśmy. - zaśmiał się.
Jungkook : Właśnie. Stary myślałeś o tym co Ci mówiliśmy ? - zapytał.
RM : W sensie ?
Suga : Kurwa Nam wiesz o czym mówimy. Nie zachowuj sie jak gówniarz bo mnie zaczyna to irytować. Długo będziesz jeszcze robić z nas debili ? Jesteśmy kurwa tymi przyjaciółmi czy nie ? - powiedział wkurzony.
RM : Chłopaki a co mam Wam powiedzieć ? Kiedy ją widze nie wiem co się ze mną dzieje. Kiedy byliśmy w kiepskich relacjach najpierw mówiłem jej te wszystkie okropne słowa, później wszystkiego żałowałem. Już wtedy tego nie rozumiałem, dlaczego ta dziewczyna jest ciągle w mojej głowie. Gdy się pogodziliśmy i mi wybaczyła byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Wtedy ją przytulilem to co czułem w tamtej chwili jest nie do opisania. Czułem jakbym miał przy sobie cały świat, cały sens życia, gdybym miał wszystko czego mi brakowało. Czaicie ? Jakbym wypełnił się do końca. Od tamtej pory codziennie widuje ja w moich snach. Ciesze się jak dziecko, gdy moge spędzić z nią czas. Porozmawiać, pożartować czy coś zobaczyć wieczore. Nie rozumiem tego do końca co się ze mną dzieje. Nigdy tak nie miałem. A gdy ją dzisiaj zobaczyłem miałem ochote Was zabić wszystkich, a ją zakryc kocem i wynieść z salonu do pokoju. Gdy pomyślałem co może mieć pod spodem zasychało mi w gardle. Robi ze mną straszne rzeczy. Mam ciągle w głowie wasze słowa czy to rzeczywiście może być to o czym mówiliście, ale później w mojej głowie jest myśl, że ona po tym wszystkim nigdy by na mnie nie spojrzała i wszystkie myśli się ulatniają. Dzisiaj gdy wychodziła zapytałem gdzie idzie, powiedziała, że z Felixem i spadł mi kamień z serca, że nie idzie z jakimś kolesiem. Czy taka odpowedź Was satysfakcjonuje? - zapytałe,
Suga : O kurwa ! - powiedział zdziwiony.
Jungkook : Czekaj co ? Przytuliłeś ją? Śnisz o niej ? Stary darzysz ją jakimiś uczuciami, ale nie potrafisz jeszcze określić jakimi. - powiedział.
Suga : I jesteś o nią zazdrosny, ale to już wiemy od dawna. - zaśmiał się.
Jungkook : Dokładnie, Rapi jeżeli się nie przełamiesz nie dowiesz się czy coś z tego będzie. Nie myśl o tym co bylo kiedyś. Pomyśl co może być, co możesz zyskać.
Suga : Kook ma racje stary. Zaryzykuj w końcu. Nie jesteśmy co raz młodsi tylko wręcz przeciwnie.
RM : Dzięki chłopaki , ale zwyczajnie się boję, że ona nie jest niczym zainteresowana. - powiedziłem ze smutną miną
Suga : Oj jak bardzo się mylisz. - poklepał mnie po baku i się uśmiechnął.
RM : Skad ta pewność ? - zapytałem.
Suga : Gdybyś zauważył spędzam z nią dużo czasu, tylko się nie wkurwiaj bo nie jest to co myślisz. Jest dla mnie tak jakby przyjaciółką. Nigdy nie moglem z nikim tak pogadać jak z nią, jeszcze w dodatku pomogła mi z ta nutą więc naprwde się dogadujemy. - uśmiechnął się. I widzialem jak reaguje na Ciebie. Zacznij robić krok do przodu a nie pożałujesz.
Jechaliśmy dalej rozmawialiśmy juz o imprezie i co kupujemy jaki alkohol. Byliśmy już w drugim sklepie. Mieliśmy niezły asortyment ale Suga szukał swojej ulubionej whisky, niestety w tym sklepie też jej nie było więc udaliśmy sie do kolejnego sklepu. Już mieliśmy wychodzić z auta, gdy Kook zauważył tego idiote.
Jungkook : To nie ten dziwny dziennikarz ? - zapytał i skrzywił minę.
RM : Taa to on, ciekawe na kogo teraz próbuje złapać haka. -powiedziłem.
Suga : Poczekajmy chwile. - powiedział.
Po chwili już wszyscy wiedzieliśmy kogo wybrał sobie na celownik. To była Mia. Wszyscy zgodnie postanowiliśmy jej pomóc i trzeba jakoś go zgubić. Obmyśliliśmy plan. Wyszliśmy z auta i schowaliśmy się.
CZYTASZ
Brakująca część mnie - Kim Namjoon
RomansMia, córka chrzestna Banga pochodzi z Busan. Po decyzji rodziców, którzy chcą wyjechać do Polski przeprowadza się do Seulu, aby zacząć ostatni rok nauki na uczelni. Po nieoczekiwanej decyzji wujka ma przez miesiąc zamieszkać z jednym z zespołów, któ...