Mia, córka chrzestna Banga pochodzi z Busan. Po decyzji rodziców, którzy chcą wyjechać do Polski przeprowadza się do Seulu, aby zacząć ostatni rok nauki na uczelni. Po nieoczekiwanej decyzji wujka ma przez miesiąc zamieszkać z jednym z zespołów, któ...
Poranki bywają ciężkie w szczególności jak nie spało się pół nocy, ale niestety trzeba ruszyć dupke i wstawać do pracy. Szybki prysznic z rana to coś naprawdę wspaniałego w szczególności jak ma się dosyć ciężkie poranki. Wychodząc z prysznica udałam się od razu do garderoby, aby wybrać odpowiedni strój do pracy. Po chwili byłam już gotowa więc zostało mi tylko ułożenie włosów i szybki make up.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Włosy zaplotłam w luźnego warkocza, wytuszowałam rzęsy i pomalowałam usta. To by było na tyle, a moje chęci nie pozwalały na więcej. Zeszłam na dół gdzie krzątała się już Kui.
Mia : Dzień dobry. - powiedziałam.
Kui : Hej kochana. Widzę, że twoja noc była równie kiepska jak moja. - powiedziała.
Mia : Nawet nie chce o tym wspominać, było okropnie. - powiedziałam.
Kui : Skarbie damy radę, jeszcze 3 tygodnie i się z nimi zobaczymy. - powiedziała uśmiechając się.
Mia : Mam nadzieję, że dosyć szybko to minie. - powiedziałam.
Kui : Chodź zjemy śniadanie, wypijemy kawę i jedziemy do pracy. - powiedziała.
Mia : Dziękuje. - powiedziałam.
Po śniadaniu ruszyłyśmy prosto do samochodu i kierowałyśmy się pod firmę, w której pracuje Kui.
Mia : O której kończysz ? - zapytałam.
Kui : Tak jak wczoraj o 16. - powiedziała.
Mia : Przyjadę po Ciebie, chyba że wypadnie mi jakieś spotkanie to wcześniej Ci zadzwonie. - powiedziałam.
Kui : Mia na spokojnie, mam klucze i istnieją takie rzeczy jak taksówki. - powiedziała.
Mia : Tak wiem, wiem. - powiedziałam.
Kui : Miłej pracy kochana, daj znać później, pa. - powiedziała.
Mia : Pa słońce, baw się dobrze. - uśmiechnęłam się.
Dojechałam do wytwórni i od razu zabrałam się za papiery, których wczoraj nie dokonczyłam. Miałam dzisiaj o 12 spotkanie odnośnie naszych trainee. Jednak humor poprawił mi się po smsie, który dostałam od Namjoona i tak właśnie zleciał mi czas do spotkania, które miało odbyć się za kilka minut. Gdy miałam iść po kawę rozdzwonił się mój telefon.
Mia : Tak słucham. - powiedziałam.
Mężczyzna : Dzień dobry Pani Mio. Z tej strony Park Eun Suk prezes firmy World Cyber chciałbym się z Panią umówić na spotkanie odnośnie wczorajszej propozycji współpracy - powiedział.
Mia : Dzień dobry Panie Park bardzo mi miło to słyszeć. Jaki termin Panu odpowiada ? - zapytałam.
Eun Suk : Istnieje możliwość spotkania się jeszcze dzisiaj ? - zapytał.