Całą niedziele spędziłam na kanapie oglądając dramy. Nie miałam ochoty nigdzie wychodzić, chciałam odpocząć i się zresetować. Po południu zadzwonił Namjoon, rozmawialiśmy ponad pół godziny, ale musiał już kończyć bo miał jedne z ostatnich nagrywek. Cieszylam się, że za niedługo się zobaczymy. Tak minęła mi cała niedziela. Wzięłam prysznic i poszłam się położyć.
W poniedziałekw trakcie zajęć napisał do mnie Felix z zapytaniem o spotkanie. Zgodziłam się. Umówiliśmy się tam gdzie zawsze o 16. Odwiozłam przyjaciół do domu i udałam się w kierunku kawiarnii.
Byłam lekko spóźniona z powodu korków. Weszłam do kawiarni gdzie czekał już Felix.
Mia : Hej, przepraszam korki. - powiedziałam i przytuliłam się do kuzyna.
Felix : Cześć, nic się nie stało. - powiedział i odwzajemnił przywitanie.
Mia : Opowiadaj co u Ciebie. - powiedziałam.
Felix : Wróciłem do żywych. - zaśmiał się. Na szczęście mam teraz trochę wolnego więc mogę odpocząć. A jak u Ciebie Mia ? - zapytał.
Mia : Całkiem dobrze, nie mogę narzekać. - odpowiedziałam.
Rozmawialiśmy i opowiadaliśmy sobie wzajemnie co działo sie u nas przez czas, w którym się nie widzieliśmy. W międzyczasie zamówiliśmy kawę, którą juz piliśmy.
Felix : A jak w związku? Wyjaśnione wszystko ? - zapytał.
Mia : Tak, bardzo mi pomogliście. Poczekamy do końca studii. - odpowiedziałam.
Felix : Musisz przygotować się Mia na wszystko. - powiedział.
Mia : To znaczy ? - zapytałam.
Felix : Nie wszystkim się to spodoba, bądź tego świadoma, ale nie daj się złamać Mia. - powiedział.
Mia : Mam nadzieje, że ten czas będzie dla mnie łaskawy. - powiedziałam.
Felix : Pamiętaj, że będę stał za Tobą murem. - powiedział.
Mia : Wiem Fel dziękuje Ci za wszystko. - powiedziałam.
Pogrążylismy się dalej w rozmowę, gdy zrobiło się dosyć późno pożegnaliśmy się i każde wróciło do domu.
Byłam już w domu i dosyć kiepsko się czułam, powód był dosyć banalny, miałam dostać okresu. Wzięłam szybki prysznic i wpakowałam się do łóżka. Posiedzialam trochę czasu na telefonie po czym zasnęłam.
Obudziłam się rano z okropnym bólem brzucha. Poszłam poszukac jakichś tabletek przeciwbólowych, wzięłam dwie i poszłam do łazienki. Jak się okazało dostałam w nocy okresu. Wzięłam prysznic, aby lepiej się poczuć i zebrałam sie na uczelnie. Dzisiaj miał wrócić mój chłopak, a ja byłam nie do życia. Nie miałam totalnie ochoty na nic. Na zajęciach byłam nieobecna, mój mózg nie przyswajał kompletnie nic. Kui widziała jak się męcze.
Kui : Mia może jedź do domu. - powiedziała.
Mia : Nie Kui zostały jeszcze 2 godziny, jakoś wytrzymam. - powiedziałam.
Kui : Jesteś pewna ? Kiepsko wyglądasz. - powiedziała.
Mia : I tak też się czuje, ale jakoś to zdzierże. - powiedziałam.
Koniec zajęć był dla mnie jak zbawienie z samych niebios. Odwiozłam trójkę przyjaciół i od razu pojechałam do domu się położyć. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam, obudził mnie telefon.
Mia : Halo? - powiedziałam zaspanym głosem.
RM : Dzień dobry kochanie. - powiedział.
Mia : Cześć skarbie. - powiedziałam.
CZYTASZ
Brakująca część mnie - Kim Namjoon
RomansaMia, córka chrzestna Banga pochodzi z Busan. Po decyzji rodziców, którzy chcą wyjechać do Polski przeprowadza się do Seulu, aby zacząć ostatni rok nauki na uczelni. Po nieoczekiwanej decyzji wujka ma przez miesiąc zamieszkać z jednym z zespołów, któ...