34

16.1K 1K 46
                                    

Siedziałam z Calumem na tyłach vana, gdzie nas wcisnęli. Pomińmy fakt, że nie było tu za dużo miejsca, a ja siedziałam prawie że bokiem, z jedną nogą opartą o jego kolano. W jednej dłoni trzymałam telefon, a w drugiej plastikowy kubek z mrożoną zieloną herbatą i miętą. Chłopcy chcieli zajechać po kawę, więc i ja coś sobie wybrałam, tak samo Su.

- Jak tam z tyłu? – usłyszałam dziewczynę, która siedziała przede mną.

- Świetnie się bawimy. Dobrze, że Cal jest cicho, nie chcemy wam przeszkadzać – zachichotałam. Zerknęła na nas przez ramię.

- Super, grzebiecie w telefonach – mruknęła, na co przewróciłam oczami. Spojrzałam na urządzenie, które zawibrowało.


CalPal: te sugestie się sprawdzą? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Zerknęłam na niego, na co ten puścił mi oczko.


Ja: a chciałbyś? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja: na razie to jedyny sposób aby Su przestała gadać o nas i seksie w jednej wypowiedzi, co robi się już irytujące, bo gada mi tak odkąd tylko zaproponowałeś nam przyjazd tutaj

Ja: kiedy jej odpowiadasz, nudzi się po chwili


Przeniosłam na niego spojrzenie i nasz wzrok się spotkał. Delikatnie oblizał dolną wargę, a ja przygryzłam swoją. Oparł przedramię na mojej nodze, a jego dłoń znalazła się na wewnętrznej stronie mojego uda, palcami gładził skórę przy zakończeniu jeansowych szortów. Okay... to napięcie między nami tylko ja odczuwam?

- Leen! – podskoczyłam, a moja głowa doznała bliskiego kontaktu z dachem samochodu, przez co jęknęłam z bólu. – Co wy tam robicie?

- Przestraszyłaś mnie kretynko.

- Jasne, jasne – zaśmiała się. – Wysiadka Caileen.

I hate that I want you ✉ C.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz