Cholernie bawiła mnie reakcja tych dzieciaków na Caluma i Michaela. Może i nie wszyscy byli ich wielkimi fanami, ale w końcu są sławni, więc woooow. Upiłam łyka wina.
- Co one w nich widzą? – usłyszałam. Oderwałam wzrok od Caluma, otoczonego piętnastolatkami i spojrzałam w bok. Obok mnie stał jakiś chłopak, zapewne kolega Vi. Był niewiele niższy ode mnie.
- Też zadaje sobie to pytanie – odpowiedziałam rozbawiona.
- Umawiasz się z jednym z nich.
- A to znaczy, że jestem jego fanką?
- Najbardziej denerwuje mnie ten z niebieskimi włosami.
- Wiesz, że wiem, że wiesz jak on ma na imię? – prychnął.
- Ciągle kręci się koło Vi.
- Przez osiemdziesiąt procent czasu, to ona koło niego.
- Co ona w nim widzi? Jest stary – nie mogłam powstrzymać śmiechu.
- Jesteś zazdrosny w tak oczywisty sposób.
- Wcale nie jestem.
- Yhym. Jako twoja starsza koleżanka i siostra dziewczyny, która Ci się podoba, mogę powiedzieć tylko tyle, że kobiety lubią facetów, którzy nie boją się swoich uczuć – spojrzał na mnie. – Serio. Idź i daj jej ten prezent, który tak starasz się ukryć.
- A faceci nie lubią przemądrzałych dziewczyn – mruknął i poszedł. Spojrzałam na niego z rozbawieniem.
- Co jest? – zapytał brunet, który jakoś wydostał się z kółka adoracji.
- Czy ja jestem przemądrzała?
- Co? – zaczął się śmiać.
- Dzieciak właśnie mi powiedział, że faceci nie lubią przemądrzałych kobiet.
- Chciałbym zobaczyć twoją minę z wtedy.
- A ja mu tylko powiedziałam, że powinien być szczery z tym co czuje do Vi – spojrzał na mnie zaskoczony. – Narzekał na Michaela.
- Na mnie? – o wilku mowa. Zatrzymał się obok nas.
- Co ty tu robisz? Zostawiłeś Vi?
- Jakiś dzieciak chciał z nią pogadać – wzruszył ramionami. Rozejrzałam się po salonie.
- Oh, to ten który Cię nie lubi.
- Co?
- Zakochał się w naszej małej Vi. Ucięłam z nim sobie krótką pogawędkę. Jego zdaniem za bardzo kręcisz się przy Vivianne – chłopak prychnął. – Będziesz zazdrosny?
- Nie.
- Yhym. Właśnie go przytula.
- Co? – od razu odwrócił wzrok, a ja zaczęłam się śmiać. W rzeczywistości, po prostu rozmawiali. Przeniósł na mnie podirytowany wzrok.
- Ja nic nie mówię, Michael. Nic nie mówię – udałam, że zamykam usta na kłódkę. – Ale przyznaj, ruszyło Cię trochę, co? – szturchnęłam go lekko.
- Daj mi spokój – burknął, odchodząc.
CZYTASZ
I hate that I want you ✉ C.H
FanfictionLeen @AlienAileen: Czy istnieje coś gorszego od seksu bez orgazmu? Otóż tak - fandomy. A jeśli twoja siostra jest w jakimkolwiek wiedz, że prościej jest ją zabić niż znosić @ViMikesGirl #fandom #facts Najwyżej - #1 w 5sos © 2015-2016 by thebigblue...