33

16.6K 1.1K 192
                                    

Popchnął drzwi od naszego pokoju i przepuścił nas. Blondynka pobiegła od razu do środka krzycząc, że bierze łóżko przy oknie, a zaraz potem się uciszyła.

- A mogę z zawartością?! – krzyknęła. Spojrzałam na bruneta, który westchnął tylko i gestem ręki kazał mi przejść do środka.

- Co? – przeszłam szybciej w głąb pokoju i zauważyłam Michaela siedzącego na łóżku.

- Bierz – odpowiedziałam, na co ta podskoczyła zadowolona, zrzuciła torbę podróżną z ramienia i chwilę później siedziała obok chłopaka. Złapała go za policzki i złączyła ich usta. Wypuściłam głośniej powietrze z ust.

- Miło Cię poznać Michael – uśmiechnęła się odsuwając od niego.

- Ta-ak Ciebie też – chyba był w szoku.

- Spokojnie Mike, po prostu stwierdziła, że pocałuje pierwszego którego spotka – odpowiedziałam i usiadłam na swoim łóżku, a po chwili opadłam na nie plecami. – Padło na Ciebie – dodałam. Brunet usiadł obok mnie, a ja jak gdyby nigdy nic ułożyłam nogi na jego udach.

- A Calum?

- Przecież on jest Leen.

- Racja – przytaknął jej.

- I widzisz, nawet się nie pocałowali – mruknęła. Poczułam ramię Caluma obejmujące moje nogi, a jego dłoń znalazła się na moim udzie.

- Możecie już sobie iść, żebyśmy mogli nagrać to porno dla Ciebie? – mruknęłam.

- Idźcie do niego – zaśmiałam się.

- Biegnę – odpowiedziałam.

- Dlaczego ty nigdy nie robisz tego co jest dla Ciebie dobre?

- CalPal... jesteś dla mnie dobry? – zapytałam, uśmiechając się zaczepnie, na co on pokręcił głową z rezygnacją, ale na jego ustach widniał uśmiech, który próbował powstrzymać i którego pozostała dwójka nie mogła dostrzec, ponieważ siedział odwrócony do nich tyłem.

- To się nie skończy dobrze – odezwał się Mike.

- Zależy co masz na myśli przez dobrze – odpowiedziałyśmy równo i zaśmiałyśmy się.

- Caileen! – usłyszeliśmy, a drzwi do naszego pokoju otworzyły się z hukiem.

- Musisz być taki głośny, Ashton? – spojrzałyśmy na siebie z Su w znaczący sposób i zaczęłyśmy się śmiać.

- Oh możesz być głośny Ash, jeśli tylko Luke jest z tobą! – powiedziała głośniej blondynka.

- Ha, ha nie śmieszne – odpowiedział.

- Chłopcy, poznajcie Su. Dzięki niej cicho to tu nie będzie, więc masz konkurencję Ashy – uśmiechnęłam się.

- Nie zadzieraj ze mną połówko Caileen – mruknął z rozbawieniem.

- W zasadzie to sześć siódmych – zaśmiał się Luke.

- Calum to tylko biedna, samotna literka C – Su pociągnęła nosem.

I hate that I want you ✉ C.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz