Poczułam pocałunek na nosie, policzku, szyi, ramieniu. Mruknęłam tylko coś pod nosem i przewróciłam się na bok.
- Leen, pobudka – szepnął mi wprost do ucha.
- Chcę spać – mruknęłam, ale przewróciłam się z powrotem na plecy i otworzyłam jedno oko. Uśmiechał się szeroko. Zamrugałam kilkukrotnie przyzwyczajając się do jasnego pomieszczenia.
- Śniadanie do łóżka – powiedział. Spojrzałam na niego zaskoczona, podciągając się do pozycji siedzącej. Chwilę później na moich kolanach leżała drewniana tacka z talerzykiem z jajecznicą, croissantem, miseczką z owocami oraz kubkiem z kawą.
- Czym sobie na to zasłużyłam?
- Tak po prostu – usiadł obok mnie i cmoknął mnie w ramię. – Kocham Cię.
- Ja Ciebie też – uśmiechnęłam się. Objął mnie ramieniem, a ja oparłam się o nie, zabierając się za jedzenie. – Gdzie Lucky?
- Zasnął niedawno, po tym jak wybiegał się na podwórku i prawie wpadł do basenu.
- Dobrze, że psy potrafią pływać.
- Przy okazji pogryzł mi sznurówki – mruknął. Zaśmiałam się.
- Tak okazuje Ci miłość.
- Zdecydowanie – usłyszeliśmy charakterystyczny dźwięk dobiegający z salonu. – Koniec drzemki, dorwał się do zabawki.
- Regeneracja sił zakończona. Poziom zabawa czas zacząć – skomentowałam.
- To nie gra – odpowiedział rozbawiony. Dźwięk stawał się coraz głośniejszy, a chwilę później maluch wraz z zabawką wbiegł do naszej sypialni. Położył się, gryząc ją.
- Już widzę te pobudki rano z tym piskiem w tle.
- Jak dobrze, że będę w Europie – mruknął. Spojrzałam na niego wymownie. – Musisz się zająć naszym maluchem.
- Mówisz jakby to było dziecko – zachichotałam.
- To jest dziecko, tyle że z trochę innego gatunku – odpowiedział rozbawiony.
- Nie powinieneś się zbierać?
- Do jedenastej pozostały jeszcze trzy godziny. Mam czas, muszę się tobą nacieszyć.
- Spakowałeś wszystkie potrzebne rzeczy?
- Tak, mamciu – zaśmiał się. – Mam wszystko, łącznie ze szczoteczką do zębów.
- Paszport?
- Też.
- Okay. Lucky? – szczeniakmnie zignorował. – A chciałam mu powiedzieć, że pojedziemy na zakupy jak tatynie będzie – mruknęłam. Brunet zaczął się śmiać.- Bo pomaluję salon na różowo, jak mówiłam - zagroziłam.
- Wiem, że tego nie zrobisz.
Dobiliśmy do 200K wyświetleń!!!!!!!!! Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję! ♥♥♥
Lov U♥
CZYTASZ
I hate that I want you ✉ C.H
FanfictionLeen @AlienAileen: Czy istnieje coś gorszego od seksu bez orgazmu? Otóż tak - fandomy. A jeśli twoja siostra jest w jakimkolwiek wiedz, że prościej jest ją zabić niż znosić @ViMikesGirl #fandom #facts Najwyżej - #1 w 5sos © 2015-2016 by thebigblue...