122

10.9K 633 106
                                    

Info/pytanko na dole :)


Spojrzałem na May, która przerzucała nasze rzeczy. Z chęcią ubrałbym najzwyklejszą koszulkę i spodnie, ale nie... Szczerze nie przepadałem za tym strojeniem się na gale czy tym podobne wyjścia, gdzie jestem wystawiany na kamery. Irytowało mnie to.

Westchnąłem już lekko wkurzony stojąc w pokoju w samych spodniach. No błagam ile można wybierać ubrania?

- To – popchnęła pudełko z butami w moją stronę. – Sztyblety od Louboutin, najnowsza kolekcja.

- To po prostu czarne, skórzane buty – spojrzała na mnie z rozbawieniem, słysząc mój komentarz. Usiadłem na krześle, poprawiając skarpety i założyłem obuwie.

- Trzymaj – rzuciła we mnie jasnoszarą koszulą. – Valentino.

- Po co to wszystko? – zapytałem zapinając guziki.

- Idziesz na pokaz swojej dziewczyny. Która jest modelką, będzie na wybiegu i oboje będziecie pod ostrzałem. Musisz wyglądać, a ja lubię Cie ubierać – uśmiechnęła się, na co przewróciłem oczami. – Myślisz, że Aileen się nie zna? Założę się, że po pierwszym spojrzeniu będzie wiedziała co masz na sobie.

- A nie ile? – zażartowałem, a ta szturchnęła mnie lekko.

- Uważasz, że leci na kasę?

- To ostatnia rzecz, o której bym pomyślał. Coś ty.

- Więc jej pilnuj – poprawiła mi kołnierzyk. – I to – podała mi ramoneskę. – Klasyk. Od Versace – założyłem kurtkę, której rękawy podciągnąłem na długość ¾ i poprawiłem koszulę.

- Nie wiem... Stroi się... - usłyszałem z korytarza, a po chwili w drzwiach stanął Michael. – Żeś się odstawił koleś – zaśmiał się.

- Masz mój telefon? – burknąłem.

- Tak – wzruszył ramionami. – Co? – zapytał. – No dobra... - mruknął. – Masz, to Leen – podał mi urządzenie, gwizdnął na mnie i poszedł gdzieś, śmiejąc się.

- Co jest, słońce?

- Otwieram pierwszy pokaz! – pisnęła.

- Co? Otwierasz?

- No przecież Ci mówię. Opowiem Ci wszystko później, ale projektant sam mnie wybrał, bo coś mu nie pasowało w pierwszej modelce i tym jak układała się sukienka. Nawet nie wiesz jak się cieszę!

- Wychodzi pierwsza? – usłyszałem May. – To świetnie. Pierwsza i ostatnia sylwetka są najważniejsze w pokazie.

- Nie mogę się doczekać – powiedziałem.

- Jestem podekscytowana i zestresowana jednocześnie. Błagam Cię... jeśli jakimś cudem nasz wzrok się spotka, nie uśmiechaj się bo wszystko zawalę – zacząłem się śmiać. – Oh, muszę kończyć. Do zobaczenia CalPal – rozłączyła się.

- Tak cholernie Cię wzięło – skomentował brunetka.





Chcę napisać coś nowego, ale nie wiem co ;c

Mam pomysły na dwie historie (w zasadzie to na więcej, ale te dwie opcje wydają się najlepsze, chyba xD) jedna z Luke'iem, druga z Ashtonem, ale nie wiem którą wolałybyście przeczytać... W obu jest większa różnica wieku między bohaterami xD

Twenty-six and eighteen (bardzo oryginalny tytuł, ja wiem xD) jest z Luke'iem i tak, to Luke jest tym młodszym xD

Teacher jest z Ashtonem (wiem, oklepany temat) ale to nie jest kolejna historia, gdzie on stara się ją zdobyć za wszelką cenę, bo od razu wpadła mu w oko jak tylko ją zobaczył czy ona wdzięczy się przed nim, aby zwrócić jego uwagę. To nie ta bajka xD I żadnego daddy! xD

Przeczytałybyście którąś z nich? :)

Lov U♥

I hate that I want you ✉ C.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz