144

11.7K 601 159
                                    

Su @SunshineSu: jak poprawić humor przyjaciółce? Daj jej wino i zabierz na zakupy! Nawet jeśli wyciągnięcie jej z domu może potrwać... *zdjęcie*



✉Su: zabiję Cię ty Azjatycka podróbko jeśli się do niej nie odezwiesz!

✉Su: jak Cię dorwę wytatuuję Ci na czole Made in China!

✉Su: doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że powinieneś zrobić pierwszy krok ku pogodzeniu się z Leen

✉Su: gdyby nie jej pierdolony upór już dawno by się do Ciebie odezwała

✉Su: ale wszelkimi siłami stara się udowodnić, że to jej nie rusza

✉Su: gówno prawda, na pierwszy rzut oka widać, że ją zraniłeś

✉Su: myśli, że jestem ślepa, ale co chwila sprawdza telefon wyczekując od Ciebie choćby pieprzonego „przepraszam"

✉Su: miej jaja i chociaż zadzwoń do niej żeby normalnie to zakończyć!

✉Su: wy nawet nie zerwaliście!

✉Su: długo jeszcze będziesz zgrywał dupka?

✉Su: posłuchaj mnie Calumie Thomasie Hoodzie... jak wiesz, już jeden dupek namieszał w jej życiu, kolejnego nie potrzebuje, więc bardzo Cię proszę, dopóki jestem jeszcze cierpliwa, abyś coś z tym zrobił, bo nie mam siły patrzeć jak Leen za wszelką cenę stara się udawać, że wszystko jest w porządku, kiedy wiem, że tak nie jest!

✉Su: myślisz, że nie słyszę jak ryczy po nocach?!

✉Su: czy facetom naprawdę jest tak trudno przyznać się do błędu?

✉Su: to jakiś błąd w waszym kodzie genetycznym czy co?

✉Su: myślałam, że jesteś normalny

✉Su: Leen była przy tobie szczęśliwa

✉Su: a teraz złamałeś jej serce zwykłym brakiem zaufania

✉Su: a ponoć ją kochałeś

✉Su: teraz w to wątpię.



- Stary, odezwij się do niej – oderwałem wzrok od telefonu, aby spojrzeć na Ashtona. – To Cię wykańcza.

- Wczoraj myliłeś się w najprostszych akordach – westchnął Michael.

- Prawie się poryczałeś na San Francisco, nie wspominając już o tym, że zmieniłeś „long hair" na „short" w swojej zwrotce, nikt się nie domyślił, że chodzi o Leen, nikt – prychnął Luke.

- Kurwa! Macie zamiar wykończyć siebie nawzajem?! – wrzasnął Mike. – Masz dwadzieścia lat, zachowujesz się jak gówniarz i ja Ci to mówię! Ja!

- Wiesz, że ona wciąż Cię kocha? – przeniosłem wzrok na niebieskookiego. – Masz – podał mi swój telefon.

- Po co mi on? – zmarszczyłem brwi.

- Przeczytaj – odblokowałem ekran dostrzegając wiadomości wymienione z Leen. – Od początku.





Mając świadomość tego co będzie działo się dalej... mam ochotę napisać i wstawić wszystko w jednej chwili, aby poznać waszą reakcję xD Kocham wasze komentarze :D

Wiedziałam, że lubicie Mivi, ale nie sądziłam, że aż tak bardzo xD Może jeszcze kiedy coś z nimi  się tu pojawi :)

Do później :)

Lov U♥

I hate that I want you ✉ C.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz