Egzamin na Chunnina part II

137 7 0
                                    

Patrzał jak wynoszą jej zakrwawione ciało. Jeszcze bardziej jbył porażony tak szybką reakcją Egzaminatora. Czyżby było tak źle? Z wielkimniepokojem patrzał jak zabierają w pośpiechu blondynkę.

- Shikamaru, wszystko w porządku? – zapytał jego przyjacielChouji, który wyciągnął w tym momencie już siódmą paczkę chipsów.

- D-dlaczego pytasz?

- Bo ciągle wgapiasz się w tą poległą dziewczynę i strasznieCi się ręce trzęsą. – odpowiedział spokojnie i z troską łakomczuch. Brunet wsterczącym kitku przeniósł wzrok z przyjaciela na swoje dłonie. Chouji miałrację. Strasznie się trzęsły.

- Wszystko jest dobrze, Chouji. To te emocje. – odpowiedziałjak gdyby nigdy nic, po czym jeszcze raz spojrzał na drzwi za którymi zniknęłaturkusowo-oka.

Kolejną walka miała się odbyć ponownie między WioskamiUkrytego Piasku i Ukrytej Mgły. Tyle, że tym razem było to dwóch chłopaków.

- Zapłacicie za to, co się stało Temari. – powiedziałrudzielec o bladoniebieskim, lodowatym spojrzeniu.

- Już się boję. – zironizował wypowiedź przeciwnika.

- Gaara no Subaru VS. Hoyame Gekairu. Zaczynajcie. – rzekłEgzaminator.

Oby dwoje nie musieli długo czekać na siebie. Hoyame, takjak jego towarzyszka, biegle posługiwał się technikami Suiton. Dla Gaary niebyło to korzystne. Gaara jest Jinchuuriki Shukaku – jedno-ogoniastego Bijuu,który posługuje się piaskiem. A wszyscy wiedzą, że gdy piasek wymiesza się zwody, staje się ciężką masą, a tego wręcz nie da się kontrolować. Przynajmniejw odczuciu Gaary.

Mimo to chłopak dzielnie odpierał i unikał ciosówprzeciwnika. W głowie miał jedno jedyne zdanie: „Nigdy się nie poddam.", aoprócz tego miał przed oczami zakrwawione ciało swojej starszej siostry. Terazzaczynał rozumieć, co on wtedy chciał mu przekazać.

To było podczas ostatniego Egzaminu, a raczej po nim, kiedywybuchło całe to zamieszanie i atak na Konoha. Wtedy z nim walczył. Jegosiła...jego determinacja...nawet, gdy nie był w stanie się ruszać nadal chciałwalczyć. Nie zważał na silnie uszkodzone i zmęczone ciało. Pełzał do niegoniczym wąż, chcą mu dobitnie powiedzieć, że jeśli choćby tknie jego przyjaciół,on go zabije. Teraz wiedział, co Naruto Uzumaki czuł, kiedy Gaara uwięził ipróbował zniszczyć tą dziewczynę o różowych włosach. To uczucie, które teraztargało Jinchuuriki Shukaku sprawiało, że czuł się jeszcze silniejszy niżprzedtem, niż przed chwilą. Wiedział, że Naruto był tak samo samotny jak on, żeon zna to piekło, jakim jest samotność. Dlatego od tamtego czasu zaczął w pewnysposób podziwiać blondyna. Gaara w końcu zrozumiał, co znaczy bronić zewszystkich sił tego, co gwarantuje ci świadomość twojej egzystencji na tymmarnym świecie: przyjaciele...rodzina...

Chłopak o bladoniebieskich oczach uśmiechnął się sam dosiebie.

- I czego się szczerzyć, piaskowy chłopcze? Zaraz ci tenuśmiech zetrę. – odrzekł wyniośle Hoyame. Nic jednak nie zdołał już więcejpowiedzieć, bo Gaara siłą wprowadził do ciała przeciwnika ostatni suchy piasek,jaki mu został i zniszczył go od środka. Ale go nie zabił. To także zasługaNaruto. On pokazał mu, że można zniszczyć człowieka, nie musząc go zabijać.

- Zwycięża Gaara no Subaru! Po pół godzinnej przerwie, wracamy!Za dwa kwadranse dwie półfinałowe walki!!!

Gaara nie odniósł poważniejszych ran, ale stracił sporoChakry. Teraz jednak nie dbał o siebie tylko zastanawiał się co się dzieje zTemari. O Kankurou się nie martwił, bo wiedział, że szybko dojdzie do siebie.

- Gdzie jest Temari? – zapytał pierwszego lepszego medyka.

- Właśnie przenieśliśmy ją do szpitala na oddziałintensywnej terapii. Jesteś rodziną? – chłopak tylko kiwnął głową. –Współczuję. Jej stan jest krytyczny. Jeśli ta szopka szybko się nie skończy iHokage nie będzie wolna, ona może nie przeżyć. Tylko Tsunade-sama jest na tylesilna i zdolna, aby ją uleczyć. Na razie medycy robią, co mogą, aby zatrzymaćwewnętrzne krwawienie i odratować górną część płuc, które także zostałypoważnie uszkodzone. Naprawdę bardzo mi przykro.

Choćby wody miało przybywać, | a dna nie było widać...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz