- Hinata-sama...
- Tak?
- Proszę, chodź ze mną. – staruszek wyciągnął dłoń kuczternastolatce.
- Gdzie idziemy? – zapytała, kiedy Hokaru zaprowadził ją donajdalszej części świątyni, ukazując schody prowadzące w dół.
- Mam dla Ciebie drobną niespodziankę. – męższczyzna uśmiechnąłsię lekko pod nosem.
U podstawy schodów znajdowały się potężne drzwi z czerwonegodębu, z wygrawerowanymi płomieniami i symbolem Wioski Ukrytego Liścia.Arcykapłan przyłożył pomarszczoną dłoń do wrót, a te w moment potem zaczęły siępowoli otwierać, ukazując korytarz oświetlony pochodniami i czerwonym dywanemna kamiennej posadzce. Prowadził do kolejnych drzwi. Wyglądały one o wielemasywniej niż te, przez które para właśnie przeszła.
- Aby tu wejść, potrzebuję Twojej pomocy, Hinata-sama. –rzekł Hokaru, gdy stanęli pod żelaznymi wrotami.
- Co mam zrobić, Hokaru-sensei? – zapytała brunetka,wyraźnie podekscytowana.
- Widzisz tę wnękę w bramie, w kształcie symbolu Konohy?
- Konohy? – powtórzyła Hinata, nie rozumiejąc.
- Już wyjaśniam. „Konoha" to oryginalna nazwa WioskiUkrytego Liścia. „Suna" na przykład to nazwa Wioski Ukrytego Piasku. Rozumiesz?
- Teraz tak. Więc co z tym symbolem?
- Umieść tam, proszę Twój Ogień. – staruszek się uśmiechnął.
- Tak jest, Hokaru-sensei. – Hinata złożyła dłonie, aby pochwili skupienia umieścić kulkę szkarłatnego Ognia w wyznaczonym miejscu. Kiedytak się stało Ogień rozprzestrzenił się we wszystkich szczelinach bramy.Żelazne wrota otworzyły się, ukazując ogromną aulę, w której centrum stałołtarz. Aula miała okrągły kształt o pięknie malowanym sklepieniu i potężnymgobelinie, wiszący w głębi komnaty. Hokaru i Hinata podeszli bliżej ołtarza.Miał on charakter posągu, przedstawiającego lisa. Pod uniesioną lewą łapąkamiennego stworzenia stała szkatułka.
- Hinata-sama, – zaczął przyciszonym głosem. – to jestsekretna część Świątyni Hoshirine, choć inni mogą na nią mówić Kobe. Stoimyprzed posągiem, a właściwie jest to ołtarz, w którym moi następcy uwięziliKyuubiego. Mam nadzieję, że domyślasz się, dlaczego ten posąg przypomina lisa.– dziewczyna kiwnęła głową z lekkim uśmiechem na ustach. – Na początku tegowieku, tuż przed Wielką Wojną Shinobi, w której jak zapewne pamiętasz zopowiadań zginęły tysiące, a nawet miliony ludzi, uwolniono Kyuubiego, tak jakinne Bijuu, aby wykorzystać ich niezwykłą moc do celów militarnych.
- Hokaru-sensei, co to Bijuu?
- To tzw. Ogoniaste Demony, które jako pierwsze pojawiły sięna ziemi. Na przykład Jednoogoniasty Demon Wioski Ukrytego Piasku to Shukaku.Ma władzę panowania nad piaskiem i jest bardzo silny. Z moim informacji wynika,że obecnym Jinchuuriki jest Gaara z Wioski Ukrytego Piasku. Jinchuuriki toosoba, która posiada Bijuu i która używa jego mocy. Innym Bijuu jest równieżnasz Kyuubi, a jego Jinchuurikim jest Naruto, jak mniemam.– Hinata byłazdumiona tymi wiadomościami. Przypomniała sobie swój ostatni Egzamin naChunnina, kiedy pierwszy raz spotkała Gaarę. Wówczas był to zimny i niedostępnychłopak o rudej czuprynie i bladoniebieskich oczach, który używał piasku, abyranić, a nawet zabijać. Przed oczami czternastolatki przebiegł także obrazNaruto i niezwykłej, czerwonej chakry, która go otaczała podczas ostatniegoEgzaminu na Chunnina.
Wzrok dziewczyny padł na złotą, grawerowaną szkatułkę, którabyła pod łapą lisa.
- Hokaru-sensei, co to za szkatuła? Co w niej jest? –zapytała, sięgając po cenny przedmiot.
CZYTASZ
Choćby wody miało przybywać, | a dna nie było widać...
Hayran KurguOpowieść nie jest mojego autorstwa, jednak tak mi się spodobała, że postawiłam ją tu zamieścić. Można ją znależść pod adresem: http://kyuubi-kyokuya-naruto-hinata.blog.onet.pl/2007/07/ Hinata no Izayoi ☺️