24-Atak na oprawcę.

205 19 8
                                    

DAMIAN:
Widziałem że dość mocno oberwała.
Poczułem złość na mężczyznę, ale co mogłem zrobić?
-Wszystko dobrze?-Zapytałem dziewczyny.
-Przestań udawać że Cię to interesuje!-Wrzasnęła, a z jej oczu poleciały łzy. Poraził ją prąd, co oznaczało że próbowała użyć mocy lub straciła panowanie.
Drużyna miała rację. Naprawdę ją skrzywdziłem.
-Uspokój się..!-Tym razem ja krzyczałem.
-Bo... co..?-Wydukała. Prąd ciągle raził jej ciało, a skóra przybrała czerwony kolor.
-Zrobisz sobie krzywdę!-Próbowałem ją uspokoić, ale było jeszcze gorzej.
Na czole pojawiła się kolejna para oczu.
Zawyła głosem demona i zamknęła oczy, a głowa jej się osunęła. Wtedy dopiero kajdany przestały razić.
-Rachel..?-Zacząłem się jej przypatrywać.-Rachel! Cholera...
Nie ruszała się.
Usłyszałem kroki, a drzwi naszej celi się otworzyły. Stanął w nich Pierre.
-Co to za wrzask?-Zmarszczył brwi, gdy zobaczył nieprzytomną nastolatkę. Wyciągnął spluwę. Na ten widok otworzyłem oczy szerzej.
-Nie!-Próbowałem się wyrwać. Na próżno.
-Uspokój się.-Przewrócił oczami mężczyzna. Tracił Azaratkę bronią i wzruszył ramionami.-Tak się kończy kozaczenie.
Wtedy demon otworzył wszystkie pary oczu i szarpnął.
Nastolatka uwolniła się z kajdanów i rzuciła się na przestępcę.
-Kurwa!-Krzyknął. Wymierzył w pół demona.
Córka Trigona zaatakowała faceta wszystkim czym mogła. Była wściekła. Oprócz mocy kopała i uderzała.
W pewnym momencie usłyszałem wystrzał.
Kruk upadł, podobnie jak złoczyńca. Co tu się kurwa stało?!

KONIEC I SEZONU

ZWIASTUN II SEZONU
Czy bohaterzy wyjdą cało z opresji? Czy postanowią spróbować związku ponownie? Tymczasem na horyzoncie pojawia się nowa, rudowłosa dziewczyna... Jakie ma zamiary?

|DAMIRAE| Po prostu mnie nie kochaj... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz