DAMIAN:
Poszedłem dla odmiany do wspólnej łazienki. W mojej była tylko wanna, a ja chciałem wziąć wygodnie i szybko prysznic.
Wyszedłem z kabiny i zacząłem się ubierać. To znaczy, chciałem, ale zorientowałem się że nie wziąłem świeżych i czystych ubrań.
Przekląłem cicho. Byłem w samym ręczniku. Jeśli szybko przejdę do swojego pokoju, zielony ani nikt mnie nie zauważy..?
Otworzyłem drzwi i wyszedłem. Przemieszczałem się szybko korytarzem, gdy, za zakrętem, zderzyłem się z Rachel.
-Wybacz.-Powiedziałem.
Gdy Azaratka odzyskała równowagę i mnie zobaczyła, zrobiła się trochę czerwona. Ja też poczułem się... dziwnie.
-Szłam sprawdzić czy... gra u Ciebie... wszystko...-Zaczęła się jąkać.
-Wybacz mi...-Wymamrotałem i zniknąłem prędko za drzwiami mojego pokoju.
W końcu wypuściłem powietrze.
Dlaczego to było takie niezręczne? Już kiedyś jedna dziewczyna widziała mnie nago.
Ale nie ta...
Szybko ubrałem się w swój uniform i założyłem maskę. Wziąłem miecz i udałem się do pokoju Raven.
-Możemy iść.-Powiedziałem do drzwi.
W przejściu po chwili stanęła Roth.
-Czy to...-Wskazałem na jej twarz.
-Nie maluję się na codzień, co wiesz. Chciałam... spróbować czegoś nowego.-Podrapała się po głowie.
-Ładnie Ci tak.-Przyznałam.
-Tobie w ręczniku również.
Uśmiechnęła się złośliwie.
-Ha ha.-Przewróciłem oczami, ale też w końcu się uśmiechnąłem.XD
CZYTASZ
|DAMIRAE| Po prostu mnie nie kochaj...
FanfictionMożna kochać. Ale czy da się NIE kochać? Raven coraz bardziej podoba się Damian, a on sam również odkrywa że darzy Azaratkę uczuciem. Czy uda im się być razem? Czy pomimo niezadowolenia Batmana mogą stworzyć związek? Wymyślam własne postacie. To ff...