-Musiałeś wybrać taki straszny?! - krzyknęła podczas kolejnej strasznej sceny i zasłoniła oczy.
Siedzący obok blondyn uśmiechnął się szeroko przytulając ją bardziej do siebie. Zrobił to specjalnie, bo ona się bała, a on ją chronił.
-Tak.
-Wredny jesteś.
-Nawzajem , Granger. Uznam to za komplement.
-To nie było z zamiarem podwyższenia twojej samooceny!
-Którą i tak mam wysoką.
-Jesteś nieznośny. - stwierdziła przytuliła się do ślizgona i dalej oglądała film, a Salazar siedział im w nogach na miękkim łożu chłopaka.
Nawet nie wiedziała kiedy zasnęła w jego ciepłych i silnych ramionach.
Malfoy westchnął i dłonią delikatnie przejechał po jej włosach.
-Jesteś taka piękna, Granger - szepnął. - I już na zawsze moja.
Ułożył ją wygodnie na łóżku i przykrył kołdrą, a sam wziął sobie koc i ulokował się obok niej. Hermiona oddychała spokojnie i równomiernie, a jej ciepły oddech chuchał mu w twarz, ale nie przeszkadzało mu to. Bynajmniej mógł i podziwiał jej idealne rysy twarzy.
Uśmiechnięty od ucha do ucha sam udał się w błogi sen.
A śniła mu się Granger.
Oni. W sypialni, kochali się z pełną pasją i namiętnością, a ściany aż milkły z zachwytu tej rozkoszy jaką sobie dawali. Potem ona w jego błękitnej koszuli i bieliźnie, robiąca śniadanie dla dwojga. A na samym końcu jej kruche dłonie delikatnie trzymające dłonie na nieco większym brzuszku.
To wszystko mogłoby być prawdziwe.
CZYTASZ
Nie z tego świata || Dramione
Fanfiction"Wojna minęła. Hogwart odbudowano. Wielu uczniów wróciło by dokończyć ostatni rok nauki w szkole, a inni go rozpocząć i trwać aż siedem lat. Draco dalej pozostał tym samym wrednym dupkiem, a Hermiona zmieniła się. Ciągłe kłótnie zmieniły zarówno j...