93

478 27 0
                                    

Na stacji benzynowej w Dublinie sypał śnieg.
Jedno miejsce było zajęte przez czarną terenówkę, a bak napełniał jeden z pracowników.
Malfoy wyciągnął ręce z kieszeni przetartych dżinsów i podszedł do niego.
-Widział pan może w nocy dwie dziewczyny? Kasztanowłosą i rudą. Były razem z nami, a potem zaginęły. Szukamy ich - rzekł szybko.
Pracownik zmieszał się.
-Były tu takie dwie. Kojarzę je - mruknął. - Obie były w sukienkach. Potem przyjechał czarny SUV, zaoferował pomoc, więc wsiadły niechętnie z ich pomocą, a potem samochód odjechał z piskiem opon.
-Macie tu monitoring, by to sprawdzić?
-Tak proszę iść do stoiska ochrony w sklepie.
Malfoy podziękował, gestem kazał chłopakom iść z nim. Trójką weszli do sklepu i podeszli do ochroniarza, w skrócie opowiadając sytuację. Ochroniarz Danny poprowadził ich do miejsca monitoringu i znalazł interesujące nagranie.
Na obrazie było widać dwie Gryfonki i wspomniany wcześniej czarny SUV. Widać było spokojną rozmowę, a potem coś wciągnęło je do środka samochodu. A raczej ktoś.
Draco spisał rejestrację samochodu.
-Więc jedziemy szukać naszego porywacza czarodziejek - stwierdził blondyn.
Nott i Diabeł potwierdzili słowa przyjaciela.

Nie z tego świata || DramioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz