Pov: Ricardo
-Arion wstawajjjj-mówie.
Ogólnie to Sherwind'a nie można obudzić. Już Victor szedł po łyżkę i garnek. Na szczęście nasz kochany Arion raczył się obudzić.
-Ciociu, jeszcze chwilę
-JAPIERPAPIER SHERWIND NIE JESTEM TWOJĄ CIOCIĄ, WSTAWAJ BO ZA DZIESIEC MINUT MAMY ZBIORKE NA DOLE!-wydarł się na niego Blade.
-COOO DLACZEGO MNIE NIE OBUDZILISCIE?!
-PRÓBOWALIŚMY GENIUSZU, ALE PO TYCH TWOICH CREEPY PASTACH Z ROBLOXA PÓŁ NOCY NIE SPAŁEŚ
-A to sory hehe
-Dobrze, że przez okno nie wyskoczył...-prycha Gabriel.
Czy on będzie mi to wypominać do końca życia?
-Coś mówiłeś Gabi?-pyta brunet.
-Nie...Nic, nic
-Co będziemy dziś robić w takim razie?-pyta Arion.
-Zwiedzać Poznań, pójdziemy jakiś kościół oglądać, następnie zobaczymy poznańskie koziołki, zjemy obiad i później mamy czas dla siebie-podaje mu cały plan dnia.
-Dzięki
Sherwind zaczyna szykować się do wyjścia w ekstremalnie szybkim tempie.
Kiedy jesteśmy gotowi schodzimy na dół na zbiórkę.
Polsko, nadchodzimy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję za wszystkie gwiazdki. Lovki. Bayoo kochani<33
160 słów
CZYTASZ
Have you ever love me?
Fanfiction‼️CRINGE GWARANTOWANY😃🔥‼️ Opis: Ricardo di rigo jest uczniem gimnazjum Raimon'a. Jego najlepszym przyjacielem jest Gabriel Garcia. W szkole pojawia się nowy uczeń Aitor Cazador, który zaczyna czuć coś do Gabriela. Ricardo nie wie dlaczego czuje za...