Gotowy rozdział 131
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pov: Olivier
Moja perspektywa? Na to wygląda. Aktualnie przechadzam się po chodniku. Nagle widzę boisko na którym znajduje się parę osób. Kiedy się zbliżam, zauważam, że to przecież Arion, Victor, Gabi i Ricardo. Postanawiam do nich podejść. No ta zaczepiście. Grają w piłkę.
No to się popisze
(BARDZO *emotka niebieskiej czapeczki, o takiej:🧢*)
-SIEMANOOO!-wydzieram się tak, że chyba mnie całe Tokio słyszało.
Ci się za to odwracają tak, że Arion się wywalił i poleciał na Victora, przez ci razem upadli. Ups... HEHE.
-Ooo Olivier? Już się dobrze czujesz?-pyta Gabriel.
-Takk, już dobrze
-Chcesz z nami zagrać?
Zgadnijcie kto o to spytał.
Oczywiście, że Arion.
No a kto kurna inny?!
-YKHM, YKHM, Fajnie Arion, że proponujesz kolejnej osobie granie z nami, ale czy możesz że mnie zejść?
-Nie lol
-Sherwind...
-A co, nie podoba Ci się?
-ZŁAŹ ZE MNIE-Victor chyba lekko się zarumienił i zepchnął z siebie bruneta.
Xd.
-Tylko jest problem...
-Jaki?
-Bo ja nie za bardzo umiem grać...
-TRUDNO! A chcesz dołączyć do drużyny?
-Arion, ja nie umiem grać. Ja ostatnio grałem nie wiem kiedy
-Po znajomości Cię dodamy...
-Arion!-zaprzecza mu Blade.
-No co?
-Gówno
I jak tu ich nie shipować?
-Dobra, Olivier, chodź tu, nie może być tak źle...-mówi Di riggo.
Oj, może Ricardo, może-mówię sobie w myślach.
Schodzę po trawie na boisko, zostawiam plecak na ławce i wchodzę na murawę.
-To co mam robić?-pytam ciekawy jak zareagują na to, że ja w ogóle nie ogarniam.
-On serio nie wie...
-Oglądałeś kiedyś mecz?
-Tak, z starym parę lat temu. To był mój pierwszy i ostatni raz. Nigdy nie widziałem bardziej wkurzonej osoby... Przysięgam
-No niech Ci będzie... Umm to przyjmij piłkę-podaję do mnie piłkę Ricardo.
Przyjąłem ją.
-WIDZIALES TO?! UDALO MI SIE! DOLACZAM DO RAIMONA
-Poniosło go trochę...-odparł cicho Victor.
-Noo-przytakuje mu brunet.
O CO IM CHODZI!?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Macie taki o. Bayoo<33
320 słów
CZYTASZ
Have you ever love me?
Fanfiction‼️CRINGE GWARANTOWANY😃🔥‼️ Opis: Ricardo di rigo jest uczniem gimnazjum Raimon'a. Jego najlepszym przyjacielem jest Gabriel Garcia. W szkole pojawia się nowy uczeń Aitor Cazador, który zaczyna czuć coś do Gabriela. Ricardo nie wie dlaczego czuje za...