Pov: Ricardo
Rozmawialiśmy sobie całkiem długo. Do pewnego momentu. Do momentu w którym spojrzałem na zegarek. Jak przyszliśmy była jakaś 22. Teraz jest 3³⁰. Japier papier.
-CHŁOPAKIII
-Co się drzesz di rigo?
-Riccardo, nie wiedziałem, że drzeć się umiesz...
-ZA TRZY GODZINY MUSIMY WSTAĆ
-CO
-CO
-CO
-JAJCO
-CO?! JAK TO?! Już ta godzina?! Ja musze też wracać. O NIE TO JUZ MOMENT POZEGNANIA-mówi Kalina-Dziękuje za wszystkie piękne chwilę związane z wami. Nigdy was nie zapomnę. Żegnajcie
-Jezusie nie płacz
-Nie płacze, ja oczy podlewam
-Chyba rzęsy
-Jeden kij
Blondynka podchodzi do nas wszystkich po kolei i nas przytula. Na koniec podchodzi do Oliviera. Albo mi się wydaje, albo mu coś powiedziała na ucho...
Ciekawe...
-To do zobaczenia moi kochani-oznajmia ze łzami w oczach.
Pov: Olivier
Nie no błagam ja się zaraz poryczę.
-Do zobaczenia-odpowida jej smutno reszta.
-Papa-teraz natomiast ja odpowiadam.
Po chwili odchodzimy. Blondynka jeszcze się na na patrzy. Nie no nie wytrzymie.
Odwracam się i biegnę w jej stronę. Kiedy już do niej dobiegłem mocno ja przytulam.
-Co już się stęskniłeś?-pyta.
-Cicho bądź
Ciekawy jestem kiedy się zobaczymy. Mam nadzieję, że jak najszybciej.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mata kolejny supi rozdział. Bayoo<33
200 słów
CZYTASZ
Have you ever love me?
Fanfiction‼️CRINGE GWARANTOWANY😃🔥‼️ Opis: Ricardo di rigo jest uczniem gimnazjum Raimon'a. Jego najlepszym przyjacielem jest Gabriel Garcia. W szkole pojawia się nowy uczeń Aitor Cazador, który zaczyna czuć coś do Gabriela. Ricardo nie wie dlaczego czuje za...