Rozdział 14

148 6 7
                                    

Pov: Ricardo

Okej, właśnie stoimy w kolejce. Ile myśmy tego nabrali... Jacie.

-Aplikacja biedronki lub numer telefonu?-pyta ta baba przy kasie.

-Hę? I don't speak Polish-odpowiadam.

-Sì, sì, yo tengo!-krzyczy Aitor.

-Aitor, to nie ten język-szepcze Gabriel-jesteśmy w Polsce nie w Hiszpanii

-Aha...-odpowiada Cazador i pokazuje coś tej pani na telefonie.

Skanuje to. Odjęło nam trochę pieniędzy z zakupów. Aha.

-Adiós!-krzyczy niebiesko włosy.

-Opanuj się wszyscy na nas patrzą jak na nienormalnych-mówi Blade.

-Przecież nikt mnie tu nie zna!-drze się po czym zaczyna tańczyć Macarene przed biedronką.

Z kim ja żyje?

Zaraz po tym dołącza do niego Arion i Roma. Wszyscy się na nas patrzą. Jaki wstyd...

-CO TAK STOISZ DI RIGO?! TAŃCZYMY-nagle Garcia dostaje jakiejś głupawki i zaczynamy też tańczyć.

Skip time

Ogólnie wkońcu ochrona przyszła i kazała nam sobie pójść bo robimy za wielki hałas. Jak? Później jeszcze Roma włączył na maksa jakieś randomowe piosenki. Nauczyciele się chyba nas wyrzekli i udawali, że nas nie znają.

Bywa.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Coś chyba jest ze mną nie tak(help co ja pisze)(jakies odklejone to). Pozdrawiam cieplucho🔥Bayoo<33

190 słów



Have you ever love me?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz