Have you ever love me?

Rozdział 64

Pov: Arion

Powoli dochodzimy na plażę. Ideolo zachód słońca. Jak romantycznie... Eh gdzie jest mój akustyczny, ładny, dziwny, kochany emos. Trzeba się za rączki złapać. Tylko tak potajemnie. Fajnie jakbyśmy mogli sami pochodzić...

-Dobra dzieciarnia, macie godzinę możecie sobie pochodzić po plaży, ale nie odchodźcie za daleko

Ta baba od japońskiego mi w myślach czyta. No serio, mam story time.

Pewnego razu siedzę sobie na jej lekcji. No i wtedy jeszcze nie byłem z Victorem, ale mi się już podobał. No i se myślałem, że fajnie by było jakbyśmy byli razem, byśmy za rączkę chodzili i na randki. Wtedy aby upewnić się, że nikt nie wie, że mi się Blade podoba, pomyślałem sobie "jak ktoś czyta w moich myślach niech się na mnie spojrzy" No i wtedy ten szatan od japońskiego się na mnie spojrzał. Ja się na nią patrzę, ona na mnie i tak z 10 sekund. Byłem w szoku. Ona jeszcze później się uśmiechnęła i odwróciła wzrok. Czyli albo mnie podrywała, albo czytała mi w myślach. Czasami się jej serio boję.

Koniec story time.

Kiedy wszyscy się już rozeszli mniej więcej, złapałem granatowo włosego za rękę. Ten posłał mi ciepły uśmiech i... pocałował w czółko. Poczułem jak się czerwienię, chociaż z jednej strony zrobiło mi się tak mega milutko. Ja w zamian go mocno przytuliłem. Kiedy się odsunąłem zobaczyłem Gabriela i Riccardo patrzącego się na nas z szeroko otwartymi ustami i uśmiechem na twarzy. Uśmiechnąłem się do nich szeroko i wróciłem do spacerku z moim chłopakiem.

Pov: Gabriel

O M G ! Czy wy to widzieliście?! Jakie to było słodkie! Ciekawe czy di rigo też... Dobra stop.

Idziemy sobie patrząc na zachód słońca i nagle słyszymy jakieś nie za ładne słowa padające z ust... Victora?

O kurna.

Blade jest cały mokry. Jego nowe buty... biedne. Natomiast obok jest Aitor który chyba się dobrze bawi. Wychodzi na to, że Cazador popchnął Blade'a, a ten się wywalił i wpadł lekko do morza. Oj.

-ZABIJE CIĘ CAZADOR!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Taki dłuższy rozdział. Mam nadzieję, że się podoba. Dziękuję za gwiazdki. Bayoo<33

340 słów