Pov: Ricardo
-OMG JA WAS SHIPUJE OD PIERWSZEGO DNIA SZKOŁY, JAK NIE BEDZIECIE RAZEM TO NIE WIERZE W MIŁOŚĆ!-krzyczy różowo włosy.
-Relujesz Gabrielu-odpowiadam.
-Kolejne zadane przez books with gogogo: Takuran, ranmasa czy munetaku?
Co. Po jakiemu to? To brzmi jak połączenie naszych japońskich imion.
-No co? To nazwy shipów geniusze-mówi Kalina.
-Aha to ja nie wiem-odparł Garcia.
-OCZYWISCIE, ŻE TAKURAN!-krzyczy Arion-TEZ WAS SHIPUJE OD PIERWSZEGO DNIA JAK WAS ZOBACZYLEM NO PRZEEEE SWEET!
-Aaa hehe-śmieje się.
Stuk, stuk.
Victor podchodzi do drzwi. Naciska na klamkę. A tam ta baba z recepcji.
-Przepraszam bardzo ale koleżanki od "sushi" muszą już iść bo jest cisza nocna-aha czyli tak się włamały...
-JUZ WYCHODZIMY DO JUTRA CHLOPAKI🥰😘-laska wybiega z pokoju a za nią jej koleżanki.
-Do jutra?-odpowiadam.
Uhm wreszcie mogę się położyć do łóżka i posłuchać Mozarta.
Dobranoc.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wiem tragiczny rozdział ale wrzucam codziennie coś więc chyba git. Dziękuję za gwiazdki. Bayoo<33
162 słowa
CZYTASZ
Have you ever love me?
Fanfiction‼️CRINGE GWARANTOWANY😃🔥‼️ Opis: Ricardo di rigo jest uczniem gimnazjum Raimon'a. Jego najlepszym przyjacielem jest Gabriel Garcia. W szkole pojawia się nowy uczeń Aitor Cazador, który zaczyna czuć coś do Gabriela. Ricardo nie wie dlaczego czuje za...