Rozdział 131

118 4 0
                                    

Gotowy rozdział 128

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Pov: Gabriel

Jak już wiecie, mojego chłopaka rodzice wywalili go z domu. Dalej tą informacja do mnie nie dochodzi, ale to nie ważne. Teraz opiszę wam jak wyglądał mój coming out. Ogólnie to wczoraj powiedziałem mojej mamie, że
mam chłopaka. To ona się na mnie tak spojrzała aby upewnić się, że nie kłamie. Później się uśmiechnęła i zaczęła się cieszyć i mi gratulować. W ogóle to ona już wiedziała, że jestem gejem. Kiedyś jej to powiedziałem. Jakoś przed wycieczką do Polski. Wtedy była jeszcze sceptyczna co do tego, ale z czasem mnie zaakceptowała.

Wracając do tematu mieszkania z Riccardo.

Na razie ustaliliśmy, że będzie spał ze mną. Chyba, że będzie nam nie wygodnie, to wtedy jeden z nas wypieprza na kanapę.

Idealny plan.

-Ej coś się stało Ricc?-pytam szatyna, widząc, że jego mina zrzedła kiedy spojrzał na telefon.

-Nic takiego-odpowiada.

No, na pewno.

-Yhy niech Ci będzie, ale...

-Jak coś się stanie to mam Ci powiedzieć. Pamiętam-dokańcza za mnie mój chłopak.

-Dokładnie

Pov: Ricardo

Co innego ja miałem mu powiedzieć? No chyba nie, że mój ojciec napisał do mnie, że mam z nim zerwać bo do domu nie wrócę. Nie będę go martwił głupotami. Po co ma się przejmować moimi sprawami? Nie wiem.

-Co robimy?-pytam, aby uniknąć tematu mojej zmiany nastoju.

-Ogladamy jakiś film?

-TAKKK

-Robi się

No i to ja rozumiem.

Kocham filmy.

I Gabiego też.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

I jest. Bayoo<33

240 słów

Have you ever love me?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz