Jakby co to jutro będę pisać 118 bo nie mam dziś weny. Jest tam z 28 słów więc jak chcecie to sobie je zobaczcie xd. Czyli jutro skończyć tamten i napisać ten. Interesujące...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pov: Gabriel
-Co wy mnie tu obgadujecie?-stwierdza białowłosy.
-A nic co by Cię to obchodziło-odzywam się.
-Ale co tak od razu nie miło?
-Już nie dramatyzuj
-NIE DRAMATYZUJE! A po za tym to ty żeś zdradził mojego przyjaciela i nie masz prawa głosu
Co on do mnie mówi w tym momencie?
-Co?
-Co?-nawet biedny, zszokowany di rigo się odezwał.
-Nie zdradziłem go po pierwsze-zaczynam-po drugie już mu wszystko wyjaśniłem
-Zdradę mu wyjaśniłeś? CIEKAWIE HMMM
-Dobra Terry... Już spokój
-A co ja jestem? Twój pies, że do mnie spokój śmiesz mówić?!
-Archibald ogarnij się
-A ty co go bronisz? A co jeśli on Cię okłamał? Możliwe, że Cię zdradził, tylko teraz gada Ci głupoty? Pomyśl trochę-mówi nakręcony biało włosy. Jednak, widząc minę szatyna zaczął się pewnie zastanawiać co on właściwie powiedział-Nooo, ale to co Ci nagadał to również może być prawda... Więc...
-Gabriel, czy to co mi powiedziałeś jest prawdą?-przerywa Terry'emu Ricardo.
Czy on zwątpił, w to co mu opowiedziałem? W dodatku odezwał się do mnie pełnym imieniem? Ała.
-Oczywiście, że tak!
-Yhym
-Ricc... Powiedz szczerze... Czy ty wierzysz w moje wyjaśnienia dotyczące tamtej sytuacji?-spytałem, aby mieć potwierdzenie, że chłopak mi wierzy.
Nastąpiła chwila ciszy.
Ric nie odpowiedział.
Ałć.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sigma🔥 Dobra koniec odkleja mnie. Bayoo<33
250 słów
CZYTASZ
Have you ever love me?
Fanfiction‼️CRINGE GWARANTOWANY😃🔥‼️ Opis: Ricardo di rigo jest uczniem gimnazjum Raimon'a. Jego najlepszym przyjacielem jest Gabriel Garcia. W szkole pojawia się nowy uczeń Aitor Cazador, który zaczyna czuć coś do Gabriela. Ricardo nie wie dlaczego czuje za...