Rozdział 25

130 4 4
                                    

Pov: Gabriel

Łoo ile półek z książkami...

-JA IDE DO MANG NARA-krzyczy blondynka.

-IDE Z TOBA-odpowiadam.

-Ja idę do obyczajówek...-mówi za to Ricc.

-Eee A JA CO MAM ROBIĆ?!-wydziera się załamany Aitor.

-Możesz iść z nami

-TO JA IDE Z ARIONEM I VICTOREM

-Dobra smerfie-biedny Ricardo ma przewalone...

-COS TY POWIEDZIAL

-Nic coś Ci się przesłyszało

-Nara gnomy-odwraca się i wystawia nam język-to gdzie idziemy?

-Do dino🦕

-CO TO KURNA JEST

-Jezu żarujemy... Idziemy do Douglas'a bo Arion se wymyślił, że chce kupić coś drogiego💀

-AHAHAHA

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Sory za ten tragiczny rozdział.
Kocham was i do jutra<33

108 słów

Have you ever love me?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz