Rozdział 134

148 3 3
                                    

GOTOWY ROZDZIAŁ 130 MA 430 SLOW ZAPRASZAMM SERDECZNIE

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Pov: Ricardo

Graliśmy w tego robloxa chyba z 2 godziny po czym zeszliśmy na obiad. Było spagetti. Zjedliśmy szybko i zaczęliśmy sie szykować na spotkanie z Victorem i Arionem.

Ubraliśmy się w sportowe stroje, wzięliśmy torbe i picie, i wyszliśmy z domu (podczas mojej ucieczki z mojego miejsca zamieszkania wziąłem również torbe treningową). Zaczęliśmy usc w stronę boiska. Od razu zauważyliśmy Ariona i Victora kopiących di siebie piłkę. No ta, my musieliśmy się jak zwykle spóźnić. Zdarza się i najleprzym...

-Siema!-krzyczę do chłopaków.

-Ooo, jesteście!-odkrzykuje mi Sherwind.

-Jak zwykle spóźnieni-dopowiada Blade.

-Zdarza się i najleprzym...-mówi Gabi jakby przeczytał moje myśli.

-Aha?

-Dobra to dawajcie dwa na dwa bez bramkarzy-proponuje Arion.

-Ej no! My musimy się rozgrzać!-mówię.

-No to na co czekacie?

Spoglądamy na siebie z Gabim i od razu zaczynamy rozgrzewkę. To dwa na dwa może być ciekawe...

-A do ilu gramy?-pytam bo wsumie nie wiem.

-Hmm... może być do 10?

-Łoo... No dobra

Parę minut później jesteśmy rozgrzani. Zaczynamy. Jestem oczywiście z Gabim bo z kim innym. Podaje do Garcii i przesuwamy się na ich bramke. Kiedy różowo włosy próbuje podać do mnie piłkę Arion ją przechwytuje i podaję do Victora który zdążył już wbiec na naszą połowę. W ten sposób przegrywamy 1-0.

Skip time

Jesteśmy po naszym małym meczu. Nie zgadniecie. Było 9-9. No i myśmy się w ostatniej minucie bili o piłkę pod ich bramką. Wtedy tą piłka poleciała do Sherwind'a, odbyła mu się od nogi i wpadła w naszą bramkę. Victor po uświadomieniu sobie, że przegrali przez samobója załamał się i aktualnie siedzi na ławce i chyba zastanawia się nad sensem życia. Cóż "zdarza się najleprzym". Arion za to prawie uduail się za śmiechu.

Idealnie się dobrali.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Miało nie być rozdziału, ale jest. Spójrzcie w moją książkę ,,dodatki" jest tam ważna informacja. Czyli w skrócie: Ta książka dobiega końca. To tyle co chciałam powiedzieć. Pozdrawiam. Bayoo<33

330 słów

Have you ever love me?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz