Rozdział 134 ma parę zdań. Nie mam motywacji. Jak będę miała to coś napisze. Przepraszam was za to. Do zobaczenia.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pov: Gabriel
Wracamy z treningu, aby się przebrać bo zamierzamy iść do MC. Ricardo wpadł na ten pomysł. Ja jako największy fan Macdonald'a nie widziałem żadnego powodu aby się nie zgodzić.
Szybko się przebraliśmy i ruszyliśmy w stronę restauracji. Złapałem di rigo za dłoń, żeby było wiecie, bardziej ✨️romantycznie✨️ czy coś. Ten się lekko zaczerwienił, ale się uśmiechnął.
W ten sposób dotarliśmy pod MC. Ja zająłem stolik, a szatyn poszedł zamówić jedzenie. Ja w tym czasie przeglądałem powiadominia. Nagle zobaczyłem esemes i nieznanego mi numeru. Wszedłem na czat i przeczytałem wiadomość która brzmiała tak:
Jesteś teraz z Riccardo?
To tyle. I co ja mam odpisać?
A kim jesteś, jeśli mogę spytać?
Kiedy napisałem wiadomość, zdążył przyjść mój chłopak.
-Coś się stało Gabi?
Czyli zauważył, że coś nie gra...
-Ehh... Sam zobacz
Podałem mu mój telefon. Przeczytał te dwa zdania i mi go oddał.
-Poczekaj na odpowiedź
Kiedy to powiedział, odpowiedź od razu przyszła. Jak ką zobaczyłem to się prawie moją wodą zakrztusiłem, którą właśnie piłem.
Jego ojcem.
I tak kropka nienawiści.
Riccardo od razu zauważył, że odpowiedź jest inna niż się spodziewałem. Dlatego wyrwał mi telefon i na niego spojrzał. Był chyba mniej zdziwiony co ja. Zaczął coś pisać i oddał mi telefon.
-Co napisałeś?
-W jakiej sprawie chce się ze mną skontaktować, skoro wczoraj wyrzucił mnie z domu... I SKĄD ON MA TWOJ NUMER?!
-Tego się już chyba nie dowiemy...
-Racja
Wtedy okazało się, że nasze jedzenie jest gotowe. Poszedłem je odebrać i zaczęliśmy jeść.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Czy to rozdział? Wowowowowow. Em Dobra to tyle. Bayoo<33
280 słów
CZYTASZ
Have you ever love me?
Fanfiction‼️CRINGE GWARANTOWANY😃🔥‼️ Opis: Ricardo di rigo jest uczniem gimnazjum Raimon'a. Jego najlepszym przyjacielem jest Gabriel Garcia. W szkole pojawia się nowy uczeń Aitor Cazador, który zaczyna czuć coś do Gabriela. Ricardo nie wie dlaczego czuje za...