Pov: Ricardo
Przez tą całą gadaninę Ariona siedzieliśmy tak do pierwszej. W nocy. Jutro wyjeżdżamy do Warszawy. Rano. Jak zobaczyliśmy godzinę to prawie na zawał poschodziliśmy wszyscy. Zastanawiacie się, gdzie spał Olivier. Odpowiedź jest łatwa. Z Aitorem. Jak oni się zmieścili to nie wiem.
Teraz sobie jedziemy do stolicy tego kraju. Ciekawie nie powiem.
Jeśli chodzi o Suillvan'a to jakoś go przemycilismy i siedzi razem z nami.
Pov: Olivier
Jadę z moimi nowymi znajomymi sporym autokarem. Z tego co słyszałem to jedziemy do Warszawy. Dawno mnie tam nie było... Będzie to idealna sytuacja do spotkania się z moją kuzynkom.
Właśnie wyjmowałem telefon i już miałem do niej pisać kiedy Cazador powiedział:
-Ejj, wiecie, że Amber mieszka w Wawie? Może się z nią spotkam! Muszę ją o tym poinformować!
Chwila... Moja wsponiana już wcześniej kuzynka ma na imię Amber... To pewnie ona, bo wspominała, że poznała w Poznaniu jakiegoś japończyka. Ta to on na stówę. Jest w jej stylu. Mam plan. Na razie nie będę mu mówił, że to moja dalsza rodzina.
-Ooo to fajnie, pisz bo bedziemy tam fest krótko!-odpowiada mu różowo włosy.
-No wiem!-zaczyna nasz smerf-już wysłałem. A co jeśli nie będzie chciała mnie spotkać..?
Zaczęło się.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bayoo<33
205 słów
CZYTASZ
Have you ever love me?
Fanfiction‼️CRINGE GWARANTOWANY😃🔥‼️ Opis: Ricardo di rigo jest uczniem gimnazjum Raimon'a. Jego najlepszym przyjacielem jest Gabriel Garcia. W szkole pojawia się nowy uczeń Aitor Cazador, który zaczyna czuć coś do Gabriela. Ricardo nie wie dlaczego czuje za...