Gotowy rozdział 121
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pov: Olivier
Pewnie spytacie: Co to taka inna perspektywa? Eee bo tak.
Teraz leżę sobie w łóżku w gospodzie cioci Ariona. Co ja tu robię? Po przeee ciekawej rozmowie mnie z Kaliną postanowiłem, że pójdę tam z nią. W ten oto sposób cała nasza piątka ma wspólny pokój. Ta, to nie pokój. TO JEST JAK MIESZKANIE. Wchodzisz, to po prawo masz małą łazienkę. Idziesz dalej, masz mini salon z kuchnią i szafą na ubrania. Po prawo i po lewo są dwa pokoje. Każdy pokój ma 2 łóżka. Jaśmina ma z Różą, a Kalina z Amber. Ja śpię sobie na kanapie. Szczerzę? Tu jest lepiej niż u Aitora. Tu mnie nikt nie budzi, jest w miarę cicho, nikt nie drze ryja kiedy zobaczy pajączka, nikt nie zepsuje czajnika. Żyć nie umierać. Nawet dostałem śniadanie. Jajecznice. No po prostu kocham. U Aitora jak chciałem se coś zrobić to była pusta lodówka i przeterminowane płatki. Po pierwsze, co one w ogóle robiły w lodówce, a po drugie WAŻNOŚĆ SKOŃCZYŁA IM SIĘ PRZED PANEDEMIĄ CZYLI W JAKIMŚ 2018 ROKU!
-Oli, potrzebujesz czegoś?
Z pokoju wychyla się Kalina. Słodko, że się martwi. A i jak coś ja jestem dalej chory... Boli mnie fest głową i dlatego nie jestem w szkole.
-Nie, dziękuję
-Na 100 procent?
-Na 200
-No to sobie dalej odpoczywaj
Właśnie to zamierzam robić.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A taki luźny rozdział. Bayoo<33
232 słów
CZYTASZ
Have you ever love me?
Fanfiction‼️CRINGE GWARANTOWANY😃🔥‼️ Opis: Ricardo di rigo jest uczniem gimnazjum Raimon'a. Jego najlepszym przyjacielem jest Gabriel Garcia. W szkole pojawia się nowy uczeń Aitor Cazador, który zaczyna czuć coś do Gabriela. Ricardo nie wie dlaczego czuje za...