Rozdział 19

115 5 0
                                    

Pov: Ricardo

Usłyszałem budzik.

Otworzyłem oczy. Rozejrzałem się po pokoju. Wszyscy śpią, oprócz Victora. Ten już siedzi na telefonie. Ah... to uzależnienie.

-Od której ty nie śpisz?-pytam chłopaka.

-Od kiedy ten gnom do mnie przyszedł-odpowiada, wskazując na śpiącego, wtulonego w Blade'a Ariona.

-Spaliście razem?-mówię zauroczony tym widokiem.

-Przyszedł do mnie o trzeciej w nocy i powiedział, że nie może spać. Ja się go spytałem czemu, a on, że obejrzał creepy pasty o robloxie. No to co miałem zrobić? Odesłać go do ciebie, czy może Gabriela?

-I tak bym go nie przyjął

-Ehe... A Garcie byś przyjął...

-Ta, ta ty se tam nie pozwalaj. A tak wogóle to która jest godzina?-pytam.

-Wpół do szóstej

-CO TAK RANO CO JA BEDE TERAZ CALY CZAS ROBIŁ?!

-Nie drzyj się, bo zaraz obudzisz cały hostel

-A no tak

Położyłem się i włączyłem instagrama. Może moi znajomi coś wrzucili...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Niestety pewnie zazwyczaj teraz będą takie krótkie rozdziały... Przepraszam was bardzo. Chcę jeszcze podziękować za gwiazdki<33
Bayoo

168 słów





Have you ever love me?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz