Rozdział 26: Propozycja dla Rozalii

4 1 0
                                    

Po sukcesie wystawy, życie Rozalii zaczęło nabierać nowego tempa. Nie tylko zdobyła uznanie wśród krytyków, ale także nawiązała kontakty z ludźmi, którzy mogli pomóc jej rozwijać karierę. Każdy dzień przynosił nowe wiadomości o ofertach współpracy, a galeria, która wystawiła jej prace, zaproponowała przedłużenie kontraktu na kolejną ekspozycję.

Mimo że Rozalia była podekscytowana, wciąż czuła, że coś w niej drzemie, coś niewyjaśnionego. List od rodziców był jak otwarte okno do przeszłości, które wciąż miało dla niej wiele tajemnic. Nie mogła przestać myśleć o tym, dlaczego zostali zmuszeni, by ją opuścić, i czy istnieje szansa, aby dowiedzieć się więcej o ich losach.

Tymczasem Luiza, pełna energii po sukcesie przyjaciółki, zaczęła planować swoje kolejne kroki. Miała pomysł na nowy biznes - chciała otworzyć własny klub, w którym mogłyby się odbywać imprezy artystyczne i koncerty. Miała dość pracy dla innych i czuła, że nadszedł czas, aby stworzyć coś swojego.

„Słuchaj, Rozalia," zaczęła Luiza pewnego ranka, gdy obie siedziały w kuchni, popijając kawę. „Myślałam o tym od dłuższego czasu i czuję, że to jest to. Klub, w którym będą wystawy, koncerty, pokazy filmowe - wszystko, co lubimy."

Rozalia spojrzała na nią z zaciekawieniem. „To brzmi jak genialny pomysł! Jesteś pewna, że jesteś gotowa na tak wielkie wyzwanie?"

Luiza uśmiechnęła się szeroko. „Jestem pewna jak nigdy. Poza tym, ty i Noah możecie mi pomóc, jeśli będzie trzeba."

Na wspomnienie o Noah, Rozalia uśmiechnęła się nieco niepewnie. Relacja Luizy i Noaha wciąż była skomplikowana. Noah próbował się zbliżyć do Luizy, jednak ta, choć była coraz bardziej zainteresowana, nadal trzymała go na dystans. Z każdą chwilą czuła, że nie jest gotowa w pełni otworzyć się na nową relację, ale jednocześnie widziała, jak Noah się starał. Może to tylko kwestia czasu.

Tego samego dnia Rozalia dostała telefon od agenta z galerii, który zorganizował jej wystawę.

„Rozalia, mam dla ciebie niesamowitą wiadomość," zaczął entuzjastycznie. „Twoje prace przyciągnęły uwagę kilku zagranicznych kolekcjonerów. Chcą, abyś wystawiła swoje obrazy w Paryżu."

Rozalia zamarła. Paryż. Marzyła o tym, by kiedyś jej sztuka mogła dotrzeć za granicę, ale nie spodziewała się, że stanie się to tak szybko.

„To... niesamowite. Nie wiem, co powiedzieć."

„Powiedz tylko, że jesteś gotowa. To może być dla ciebie ogromny krok naprzód."

Gdy zakończyła rozmowę, czuła, że świat zaczyna otwierać przed nią nowe możliwości. Paryż był nie tylko szansą na rozwój kariery, ale także miejscem, gdzie mogłaby odnaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące swojej przeszłości. Może tam, daleko od wszystkiego, co znała, uda jej się dotrzeć do sedna tego, kim są jej rodzice i dlaczego musieli ją zostawić.

Wieczorem, gdy siedziała z Luizą, opowiedziała jej o propozycji wyjazdu.

„Paryż?" Luiza była pod wrażeniem. „To wielka sprawa! Wiesz, że to ogromna szansa, prawda? Ale co z tym wszystkim, co odkryłaś o rodzicach? Masz jakiś plan?"

Rozalia zamyśliła się. „Paryż to nie tylko wystawa. Czuję, że to może być też okazja, by dowiedzieć się więcej o mojej przeszłości. Może znajdę tam coś, co pomoże mi zrozumieć, dlaczego zostali zmuszeni, by mnie opuścić."

Luiza przytuliła Rozalię. „Cokolwiek postanowisz, wiesz, że masz moje wsparcie. Ale musisz pamiętać, że to twoje życie i musisz robić to, co jest dla ciebie najlepsze."

Rozalia wiedziała, że decyzja o wyjeździe do Paryża będzie kluczowym momentem w jej życiu. Czuła, że to szansa na zamknięcie pewnych rozdziałów i otwarcie nowych. To był czas, by wziąć życie w swoje ręce i zacząć je budować na nowo, bez strachu, bez wątpliwości.

Nierozłączne Przyjaciółki w Poszukiwaniu Miłości i Zabawy ♥️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz