Rozdział 53: Gotowa na Związek

6 1 0
                                    

**(Perspektywa Luizy)**

Minęły tygodnie odkąd przeprowadziłam się do nowego mieszkania, a życie zaczęło układać się w nowym rytmie. Rozpakowanie wszystkich kartonów, urządzanie mieszkania i adaptacja do nowej rzeczywistości nie były łatwe, ale teraz, gdy wszystko było już na swoim miejscu, poczułam się bardziej komfortowo.

Byłam gotowa na nowe wyzwania i nowe możliwości, zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym. W ciągu ostatnich kilku tygodni wiele razy myślałam o Noah i o tym, co się między nami wydarzyło przed moim wyjazdem. Nasza relacja była skomplikowana, ale po głębszym przemyśleniu zrozumiałam, że może to być coś więcej, niż tylko chwilowy związek.

Pewnego wieczoru, siedząc w salonie, postanowiłam zadzwonić do Noah. Czułam, że nadszedł czas, by wyjaśnić pewne sprawy i zobaczyć, gdzie jesteśmy. Wzięłam głęboki oddech i wybrałam jego numer.

– Cześć, Noah – powiedziałam, gdy odebrał. – Jak się masz?

– Cześć, Luiza. Dobrze, a ty? – odpowiedział, a w jego głosie słychać było nutę zaskoczenia.

– W porządku – odpowiedziałam, próbując brzmieć naturalnie. – Chciałam porozmawiać o tym, co się między nami wydarzyło przed moim wyjazdem.

– Oczywiście – powiedział Noah. – Czy jest coś, o czym chciałabyś porozmawiać?

Czułam, jak serce zaczyna mi szybciej bić. Wiedziałam, że rozmowa ta była ważna, ale również wiedziałam, że muszę być szczera wobec siebie i wobec niego.

– Tak, myślę, że jesteśmy oboje gotowi, by dać sobie nawzajem szansę – powiedziałam, zerkając na zdjęcia na półce. – Chciałabym spróbować być razem, jeśli ty też tego chcesz.

Na drugiej linii panowała chwila ciszy, a potem Noah odpowiedział, jego głos pełen emocji.

– Luiza, ja też myślałem o tym, co się między nami wydarzyło. Chciałbym spróbować, jeśli ty również jesteś na to gotowa.

W moim sercu zapanowała ulga. Wiedziałam, że była to ważna decyzja i, choć nie wszystko było jeszcze jasne, czułam, że mamy szansę na coś wartościowego.

– Dziękuję, Noah – powiedziałam, uśmiechając się do siebie. – Cieszę się, że oboje jesteśmy na to gotowi.

Rozmawialiśmy jeszcze przez chwilę, omawiając nasze plany na przyszłość i zastanawiając się, jak możemy rozwiązać wyzwania, które przed nami stoją. Noah był zdecydowany, by zrobić wszystko, co w jego mocy, by nasz związek działał.

Po rozmowie poczułam, że jest to początek nowego rozdziału. Wybór, by dać sobie szansę, był trudny, ale również ekscytujący. Widziałam przed sobą przyszłość, w której mogłabym być szczęśliwa i spełniona, zarówno w miłości, jak i w innych aspektach życia.

Z tego momentu czułam, że jestem gotowa na nowy rozdział w swoim życiu, zarówno jako osoba, jak i w relacjach z innymi. Wzięłam głęboki oddech, uśmiechnęłam się do siebie i spojrzałam przez okno na nocne miasto. Czekałam z niecierpliwością na przyszłość i to, co przyniesie.

Nierozłączne Przyjaciółki w Poszukiwaniu Miłości i Zabawy ♥️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz