**(Perspektywa Luizy)**
Rano słońce wschodziło nad Paryżem, a ja obudziłam się z mieszanymi uczuciami. Wczoraj wieczorem Rozalia podzieliła się ze mną swoimi odkryciami i zmartwieniami. Zrozumiałam, jak wiele emocji i bólu skrywała, i mimo że starałam się być dla niej wsparciem, czułam, że mam własne wyzwania do pokonania.
Po śniadaniu postanowiłam wybrać się na krótki spacer. Potrzebowałam chwili samotności, aby uporządkować myśli i spojrzeć na wszystko z dystansu. Spacerując po brukowanych uliczkach Paryża, czułam, jak miasto budzi się do życia. W powietrzu unosił się zapach świeżego pieczywa z pobliskich piekarni, a słońce rozświetlało piękne kamienice.
Moje myśli krążyły wokół Noaha. Nasza relacja była napięta, a rozmowy z nim często kończyły się kłótniami. Wiedziałam, że nasze różnice są ogromne, ale mimo wszystko czułam silne przyciąganie do niego. Z jednej strony chciałam być blisko, ale z drugiej strony obawiałam się, że nasza relacja może być zbyt skomplikowana, by przetrwać.
W końcu dotarłam do małego parku, gdzie usiadłam na ławce i zaczęłam przemyśleć, co zrobić dalej. Wiedziałam, że muszę porozmawiać z Noahem i wyjaśnić wszystko, ale nie byłam pewna, jak zacząć. Obawiałam się, że nasze rozmowy mogą doprowadzić do kolejnej konfrontacji, której oboje próbujemy uniknąć.
Po chwili zauważyłam Noaha, który zbliżał się do mnie z poważnym wyrazem twarzy. Jego obecność nie była przypadkowa – wiedziałam, że musiał mieć coś ważnego do powiedzenia.
– Luiza – zaczął, siadając obok mnie. – Muszę porozmawiać z tobą o kilku sprawach.
Jego ton był inny niż zwykle – spokojniejszy, bardziej zdeterminowany. Czułam, że tym razem naprawdę chce wyjaśnić, co się dzieje między nami.
– Okej – odpowiedziałam, starając się zachować spokój. – Co chcesz powiedzieć?
Noah wziął głęboki oddech, jakby przygotowywał się na coś ważnego.
– Luiza, wiem, że ostatnio było między nami ciężko. Nasze rozmowy były pełne emocji i napięcia, a ja nie wiem, jak wyjść z tego impasu. Ale muszę ci powiedzieć, że naprawdę mi na tobie zależy.
Zatrzymał się na chwilę, jakby szukał właściwych słów. Patrzyłam na niego, starając się zrozumieć, co naprawdę chce powiedzieć.
– Chcę, żebyś wiedziała, że mimo wszystkich naszych problemów, jestem gotów walczyć o nas. Rozumiem, że masz swoje obawy i że nasze życie może być chaotyczne, ale naprawdę wierzę, że możemy znaleźć sposób, by być razem. – Jego wzrok był pełen szczerości.
To, co powiedział, sprawiło, że poczułam falę emocji. Wiedziałam, że Noah jest uparty i często impulsywny, ale w tej chwili czułam, że naprawdę stara się zrozumieć mnie i nasze problemy.
– Noah – zaczęłam, próbując ułożyć myśli – nie mogę obiecać, że wszystko będzie łatwe. Ale jeśli chcesz spróbować, ja też chcę. Musimy jednak być gotowi na to, że będą trudne chwile.
– Jestem gotów – odpowiedział zdecydowanie. – Chcę, żebyśmy spróbowali, bo wierzę, że mamy coś wartościowego.
Poczułam, jak moje serce się rozluźnia. Może nasze życie nie będzie idealne, ale przynajmniej będziemy mieć siebie nawzajem. Wiedziałam, że czeka nas jeszcze wiele trudnych rozmów i wyzwań, ale w tej chwili poczułam, że mamy szansę na coś więcej.
– W porządku – powiedziałam, uśmiechając się. – Próbujmy.
Noah odwzajemnił uśmiech i wstał, wyciągając rękę, by mi pomóc. Wstałam i ruszyliśmy razem w kierunku miasta. Mimo że przyszłość była nadal niepewna, poczułam, że wspólnie możemy stawić czoła wszystkim przeciwnościom.
Dzień w Paryżu zapowiadał się na pełen wyzwań, ale również pełen możliwości. Teraz, mając Noaha u swojego boku, miałam nadzieję, że wspólnie odkryjemy, co przyniesie przyszłość.
![](https://img.wattpad.com/cover/374969416-288-k565166.jpg)
CZYTASZ
Nierozłączne Przyjaciółki w Poszukiwaniu Miłości i Zabawy ♥️
Teen FictionPodczas jednej z imprez w Warszawie, **Noah**, 22-letni porywczy i stanowczy mężczyzna, zauważa **Luizę** i od razu jest nią zainteresowany. Jednak Luiza, choć zauważa jego zainteresowanie, nie zna jeszcze dobrze Noaha i nie jest gotowa na nowy zwią...