Spojrzała się pytająco swoimi czarnymi oczyma.
- Czy ja dobrze zrozumiałam?
- Tak, mogę wyjść z samochodu?
Przycisnęła niechętnie guzik w kluczykach i odblokowała samochód. Kiedy usłyszałam dźwięk odblokowywania, od razu złapałam za klamkę i wyszłam trzaskając za sobą drzwiami.
Szłam po ścieżce przez którą nie dawno jechaliśmy.
Usłyszałam za sobą głos polonistki.
- Dokąd zmierzasz?
- Do szkoły.
Wysiadła i szybkim krokiem szła za mną, a w międzyczasie zamknęła z powrotem samochód.
- Przecież możemy razem wrócić do szkoły. - powiedziała ciągle za mną idąc.
- Wiem, ale nie musimy.
- A nie zapomniałaś czegoś?
Nagle stanęłam i odwróciłam się w jej stronę.
- Niech pani otworzy samochód.
Kobieta towarzyszyła mi tuż obok, znowu otworzyła drzwi a ja złapałam swoją torbę. Jednak poczułam jak kobieta wpycha mnie do samochodu i zamyka drzwi. Okrążyła szybko samochód i wsiadła za kierownice.
- Niech mnie pani wypuści.
- Kochanie, jedziemy do szkoły i nie róbmy niepotrzebnej afery.
- Ja chce się przejść, nie potrzebuje taryfy.
- Mój samochód to taxi?
- Tak, fake taxi.
Zaśmiałam się. Kobieta popatrzyła się na mnie i podniosła jedną brew w górę.
- Ale jesteś sprośna.
- Widać że mam do czynienia z osobą znającą się trochę w tej dziedzinie.
- Cśśś, czy między nami jest już wszystko w porządku?
- My co chwile się kłócimy i godzimy, nie zauważyła pani?
- A pamiętasz jak powiedziałam że chyba u nas to już tak musi wyglądać?
- Pamiętam. - spojrzałam za szybę.
- To już u nas normalne Diana. Tylko chce wiedzieć że już nigdy więcej nie pocałujesz mych ust.
Niechętnie przytaknęłam głową. Czułam jak nauczycielka obserwuje mnie przez wewnętrzne lusterko. Kobieta ruszyła a ja przyglądałam się mijanym przez nas drzewom.Byłyśmy prawie na miejscu. Popatrzyłam na kierującą polonistkę i zapytałam:
- Ile jeszcze czeka nas takich kłótni? - Zauważyłam jak kobieta oblizuje swoje usta a na koniec przegryza swoją dolną wargę.
- Nie mam pojęcia Diana, dopóki się nie rozstaniemy to ciągle będziemy się kłócić.
- Ale ja nie chce żyć w ciągłej kłótni, a tym bardziej z panią. - spojrzała na mnie przez lusterko. Jej wzrok w jakiś dziwny sposób na mnie działał. Kiedy się na mnie patrzyła to stawałam się pewniejsza siebie i mogłam powiedzieć to, czego nigdy bym w życiu nie powiedziała do jakiejkolwiek nauczycielki.
- Życie bez kłótni byłoby nudne skarbie. Widzisz, my się kłócimy i nie jest nudno.
- Lubi pani kiedy druga osoba cierpi?
- Nie, skąd Ci to przyszło do głowy? - Zapytała kiedy wjeżdżała już na szkolny parking. Zamilkłam. Kobieta zaparkowała na swoim miejscu, zaciągnęła ręczny i spojrzała się za siebie.
- Odpowiesz mi? - zapytała ponownie i zgasiła samochód.
- Te kłótnie mnie ranią.
Odpowiedziałam i wzięłam swoją torbę wychodząc z pojazdu nauczycielki. Nauczycielka wysiadła za mną i podeszła w moją stronę.
- Ranie Cię?
- Nie chce wszystko zganiać na panią.. obie się ranimy.
- Skoro Cię ranie..- opuściła nagle swój wzrok - to powinnam Ci powiedzieć do widzenia.
Zasmucona polonistka odwróciła się do mnie plecami i już miała stawiać pierwszy krok do przodu, ale w ostatniej chwili złapałam ją za nadgarstek i odwróciłam w swoją stronę. Objęłam ją i schowałam swoją twarz w jej cudnie pachnących włosach. Słońce bardzo mocno świeciło, spojrzałam się na jej włosy i moja cudna blondyneczka stała się złotowłosą dziewczynką z książki Southeya. Nie pamiętam jednak wątku gdzie złotowłosa dzieweczka spotkała na swojej drodze babajagę. Chyba połączyłam ze sobą dwie inne książki.. mocniej ją objęłam w pasie i zaciągnęłam się zapachem jej cudnych perfum.
- Dlaczego mnie tak mocno tulisz Diana?
Spytała nagle nauczycielka dotykając swoimi ustami bok mojego czoła.
- Bo zdałam sobie sprawę że już wole cierpieć niż się z panią żegnać.
- To na prawdę bardzo słodkie z Twojej strony,- złapała się dwoma rękoma za moje ramiona i powolnie się odepchnęła. - ale miejsce na przytulanie nie jest właściwe. A czas nie odpowiedni, zmykaj na lekcje i wróć szybko do domu by przygotować się na „randkę" ze znajomą Sandrą.
CZYTASZ
Dzień Dobry Pani Buring
RomanceDiana idzie do starej szkoły jako 3-cio klasistka. Tam poznaje nową nauczycielkę od języka polskiego. Na początku Diana i polonistka są do siebie nastawione w normalny sposób, ale po kilku rozmowach ich życie staje się bardziej ciekawe a uczucia sta...