Siemanko 🥰
Kolejny rozdział na dziś 😌
Mam nadzieję, że wam się spodoba 🥴
Miłego dnia i wieczoru ❤️
§§§
Grudzień 2021
Pov: Via
Dziś odbywa się coroczna wigilia w sb. Jest ona połączona także z urodzinami moimi i taty, bo ja swoje mam za dwa dni, a tatuś miał tydzień temu.My z Jasiem w nocy siedzieliśmy chyba do 4, bo zrobiliśmy sobie mały turniej na playstation, a Jan nie umiał pogodzić się z przegraną, więc graliśmy aż wygrał wszystkie gry po kolei.
Teraz ze snu wybudził mnie dzwoniący telefon, dlatego nie patrząc nawet kto to odebrałam.
- Nic się nie stało?! - usłyszałam głos taty.
- Nie, a co?
- Pisze do was od 10, a wy oboje nic.
- Właśnie nas obudziłeś.
- Jest 13:30 skarbie, co tak długo śpicie?
- O 4 dopiero się położyliśmy...
- Olivka ty musisz o siebie dbać, a nie chodzić tak późno spać.
- Wiem, spokojnie.
- Przynajmniej jak was obudziłem to zaraz wstaniecie, więc dobrze. Pamiętajcie, że na 17 do biura.
- Pamiętam.
- W takim razie do zobaczenia słońce. - powiedział i się rozłączył, a Jasiek spojrzał na mnie zaspanym wzrokiem.
- Daj mi jeszcze pięć minut, proszę...
- 10 i wstajemy. - powiedziałam przytulając się do ciepłego ciała Jana, a on od razu mnie objął i jeszcze przymknęliśmy na chwilę oczy.
~~~
- Olivka. - poczułam rękę Jaśka na swoim policzku - Jest 14, wstajemy już. Dalej.
- Mieliśmy leżeć 10 minut, a nie 30...
- No wiem, ale trudno.
Podniosłam się teraz na łokciach i spojrzałam na Jana, który był obok. Od razu go też pocałowałam na dzień dobry, a on odwzajemnił pocałunek nadal głaszcząc mnie po policzku.
- Jestem głodna.
- A co być chciała na śniadanie?
- Płatki.
- Zrobić Ci?
- Jakbyś mógł.
- Które być chciała?
- Cheeriosy.
- Już idę zrobić. - chłopak złączył jeszcze na chwilę nasze usta i wyszedł z pokoju, a ja jeszcze się położyłam patrząc na mój brzuszek.
Był on teraz nieco większy niż w mikołajki, ale też nie jakiś ogromny. W sumie już powoli przyzwyczaiłam się, że będzie on ze mną przez najbliższe miesiące i strasznie się z tego cieszyłam.
~~~
Po śniadaniu od razu poszłam pod prysznic, a teraz stoję w samym ręczniku i suszę włosy. Jan jest ze mną w łazience, ale siedzi w wannie i przygląda się mi.
- Myślisz, że się ucieszą? - zapytał, a ja wiedziałam o co mu chodzi.
- Może nie wszyscy tak samo, ale według mnie Michał czy Borys będą szczęśliwi.
CZYTASZ
Układanka || Jan-rapowanie
FanfictionROBIĘ KOREKTĘ!!!!!!! Jak potoczą się losy córki założyciela SBM Label i początkującego rapera z ogromną ambicją? idę po pół miliona :3 Początek: 18.02.2021 Koniec w drugiej części na profilu <3