Dzień dobry 😚
Kolejny rozdział, bo na waszym miejscu bym nie wytrzymała nie wiedząc
co dalej 😅Dodatkowo jeżeli dobiejecie tu do północy 60 ⭐, a każdy kto czyta skomentuje wstawię kontynuację tego rozdziału,
więc zachęcam 🥴Więcej nie przedłużam, miłego wieczoru 🥳
~~~
Maj 2021
Pov: Via
Jestem właśnie w drodze do mojego taty. Z samego rana poprosił on, żebym przyjechała jak najszybciej będę mogła, dlatego tylko zjadłam, zrobiłam śniadanie dla Janka i całując śpiącego chłopaka w czoło wyszłam.Janek już od trzech tygodni mieszka ze mną "na stałe", w sensie nie wynajmuje on już mieszkania na Woli.
Kacper i Laura znaleźli też swoje wymarzone mieszkanie, całe szczęście nie całe 15 minut spacerkiem od nas, więc cieszyłam się z tego powodu.
~~~
Do swojego rodzinnego domu weszłam jak do siebie. W kuchni siedział już tata ubrany w same dresy, Ewa w szlafroku i zaspana Nicola w piżamie.
- Coś się stało? - zapytałam od razu.
- Nie... znaczy tak... usiądź.
Bez słów usiadłam przy wyspie i spojrzałam na tatę.
- Powiedz mi w końcu po co zerwałam się tu z samego rana jak jest niedziela?
- Wasza mama wróciła. - powiedział na jednym wydechu, a my z siostrą spojrzałyśmy się na siebie.
- Co?!
- No Sylwia przyleciała na kilka dni rodziców i chcę się z wami spotkać.
- Nagle po 17 latach przypomniała sobie, że ma dzieci?!
- Nie krzycz, bo Lilę obudzisz... poza tym to nawet nie moje wina, że chcę.
- Ja od razu mówię, że nie ma mowy.
- Olivka proszę. - odezwała się moja siostra - Jedź tam ze mną. - dodała łapiąc mnie za rękę.
Dobrze wiedziałam, że Nicoli bardzo zależy na spotkaniu mamy. Ona praktycznie jej nie znała, nie pamiętała, a o jej istnieniu dowiadywała się tylko od nas.
Ja natomiast nie chciałam spotkać się z tą kobietą. W ogóle nie uważałam jej za swoją matkę. Nie wychowała mnie, tylko porzuciła.
- To jak? - zapytała siostra.
- Dla Ciebie to zrobię. - Nicola w tym momencie przytuliła mnie i szepnęła ciche "dziękuję" - Ale chcę zobaczyć w jaki sposób Ci to napisała. - zwróciłam się do taty.
Ten oczywiście podał mi swój telefon i włączył wiadomości.
A. Górska.
"Cześć Mateusz. Z tej strony Sylwia. Pożyczyłam telefon od mamy, bo nie mam polskiej karty i mam do ciebie jedną prośbę. Mogłabym spotkać się z naszymi córkami?"
"Cześć. Mogłaś napisać mi na facebooku, że będziesz w Polsce."
"Chciałam, ale wypadło mi to z głowy."
"To jak z dziewczynami?""Prawdę mówiąc nie wiem. Zapytam się czy chciałby, bo nie zmuszę ich do tego i dam Ci znać"
"W takim razie czekam na odpowiedź."
"Jeżeli tak to powiedz im, że zapraszam je do domu moich rodziców w niedzielę na 16."
![](https://img.wattpad.com/cover/256441920-288-k130015.jpg)
CZYTASZ
Układanka || Jan-rapowanie
FanficROBIĘ KOREKTĘ!!!!!!! Jak potoczą się losy córki założyciela SBM Label i początkującego rapera z ogromną ambicją? idę po pół miliona :3 Początek: 18.02.2021 Koniec w drugiej części na profilu <3