(2)137. Pysie

2.6K 142 37
                                    

Niespodzianka 🥴

Nie planowałam dziś niczego wstawiać, ale czego się dla was nie robi 😌

Buziaczki i miłego wieczoru 🥳

§§§

Styczeń 2021

Pov: Via
Koniec zeszłego roku i początek tego spędziłam razem z Jaśkiem i naszymi przyjaciółmi.

Wszystko było idealnie do jednego dnia. Wtedy ostro pokłóciłam się z Janem i od tego czasu nie rozmawiamy se sobą.

W sumie to pokłóciliśmy się z mojej winy, ale gdyby nie Janek to wszystko byłoby po staremu. Nie potrzebnie on pytał Walczuka czy muszę mu pomóc w studiu.

Prawda była taka, że Janusz nawet nie widział, że tak powiedziałam Janowi i tym sposobem mój chłopak zrobił ogromną awanturę w nobocoto o to.

Ja obecne jestem w drodze na Wolę. Jadę do mieszkania chłopaków, bo już serio irytuje mnie kłótnia z Janem.

~~~

Pod blokiem zaparkowałam tuż przy klatce, a następnie wpisując kod udałam się schodami do góry.

Przed drzwiami chwilowo się zawahałam, ale ostatnie zapukałam i czekałam kilka minut.

- Po co przyszłaś? - zapytał Janek, gdy otworzył drzwi.

- Chciałam pogadać.

- Idź do Walczuka, on na pewno z Tobą pogada jak będziesz mu pomagała. - rzucił i chciał zamknąć drzwi, ale zatrzymałam go ręką.

- Proszę Jasiek, pogadaj ze mną.

- My mamy w ogóle o czym rozmawiać? Okłamałaś mnie i to nie raz.

- Wiem, przepraszam, ale proszę, chociaż chwilę...

W tym momencie po klatce szła jakaś starsza pani, która skarciła nas wzrokiem.

- Wejdź. - Jaś zrobił mi przejście, a gdy już byłam w środku zamknął drzwi.

Następnie poszedł do salonu, a ja ściągając buty i kurtkę dołączyłam do niego.

- Więc, o czym mamy gadać?

- Chciałam Cię przeprosić, ale naprawdę musiałam tak powiedzieć. Nie miałam innego wyjścia.

- Tsa... - westchnął - Musiałaś? Nie miałaś wyjścia? Po co to zrobiłaś?

- Janek...

- Nie Jankuj mi. Albo powiesz w tym momencie albo wiesz gdzie są drzwi.

- Mam dla Ciebie niespodziankę, okej? Po prostu potrzebowałam czasu żeby ją ogarnąć.

- I mam Ci w to wierzyć?

- Skoro nie wierzysz to nie zmuszam. Sama sobie wyjadę na jebane wakacje i przynajmniej odpocznę od wszystkiego. - chciałam już wracać się do wyścia, ale Janek złapał mnie za rękę.

- Ej, poczekaj. Powiedzmy, że Ci wierzę, ale chcę wiedzieć więcej o tym.

- No to siadaj.

Razem z chłopakiem usiedliśmy na narożniku patrząc sobie w oczy.

- Po świętach i prezentach, które mi dałeś chciałam Ci się jakoś odwdzięczyć. Na początku roku kilka państw otworzyło już granicę i po prostu chciałam zabrać Cię gdzieś i w ten sposób podziękować za to wszystko co dla mnie zrobiłeś i robisz do dziś... chciałam żebyśmy polecieli na Dominikanę lub do Włoch, ale niestety tam się jeszcze nie da, dlatego zabukowałam nam lot na Zanzibar i po prostu potrzebowałam czasu na ogarnięcie tego wszystkiego. Nic więcej nie mam do ukrycia i jeszcze raz przepraszam, że Cię okłamałam. - w tym momencie wstałam i zaczęłam kierować się do wyjścia.

Układanka || Jan-rapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz