34. Podobają Ci się moje tatuaże?

4.6K 128 59
                                    

Czerwiec 2019

Pov: Via
Dzisiaj jest nasz ostatni wieczór na Dominikanie. O 23 wyruszmy na lotnisko, do którego mamy ponad dwie godziny drogi. W nocy mamy lot, a o 20 czasu polskiego powinniśmy być już w Warszawie.

Ostatnie chwile postanowiliśmy wspólnie spędzić na mini jachcie, wspominając wszystko to co się działo.

Ostatnie chwile postanowiliśmy wspólnie spędzić na mini jachcie, wspominając wszystko to co się działo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~~~

- Według mnie i tak najlepszą akcją była rozbierana sesja chłopaków na plaży. - zaśmiałam się.

- Mogłaś sobie popatrzeć co nie? - zwrócił się do mnie Mata.

- Nie było na co Michałku.

- Nawet na jego 14,5 centymetra? - odezwał się Karol.

- Niestety nie.

- A co Ty w ogóle robiłaś z nimi na tej plaży? - zapytała Magda.

- Kuba też chciał być na zdjęciu, dlatego ktoś musiał je zrobić.

- Wykorzystywali Cię tutaj. - śmiała się Paula.

- Kogoś musieliśmy. - powiedział Kuqe.

- Przynajmniej będą wspomnienia do końca życia.

- Mi na pewno zostanie w głowie wasza kłótnia. - odezwał się Beteo - Jaśka bezradność, Twoje wkurwienie Vijka, no po prostu... ciężko było.

- Dobrze, że przynajmniej się pogodziliście. - rzucił Seba - Fajna z was para.

- Na moje już od dawna powinni być razem. - dodał Bet.

- Gdyby nie jeden osobnik. - w tym momencie wszyscy spojrzeli na Michała - To może byśmy byli.

- Dobra daj już mu spokój. - wtuliłam się w swojego chłopaka - Ważne, że jesteśmy i już.

- Jak tu ich nie uwielbiać? - odezwała się Magda.

- Nie da się. - odpowiedział Solar.

~~~

Godzina 2:30 czasu lokalnego, a my właśnie wyruszyliśmy samolotem do Polski. Przed nami około 12,5h lotu dlatego większość z naszej paczki poszła spać.

Tym razem na całe szczęście Michał nie siedzi obok Janka i mnie. Przy nas jest wolne miejsce, dlatego wraz z Jankiem zrobiliśmy sobie taki nasz kącik.

- Ty nie idziesz spać? - zapytała mnie Magda, która siedzi w rzędzie obok.

- Jakoś nie mogę zasnąć, nie to co niektórzy. - głową pokazałam na tulącego mnie i śpiącego Jana.

- Spróbuj Vijka, długa podróż przed nami. - uśmiechała się dziewczyna i przytuliła się do Karola.

Stwierdziłam, że przynajmniej spróbuję, dlatego włożyłam sobie do uszu mnie airpodsy i włączyłam playlistę, która zawsze pomaga mi zasnąć - wszystkie utwory mojego taty i te gościnne.

Układanka || Jan-rapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz