172. Oczywiście

2.5K 135 216
                                    

Dzień dobry 😌

Długo wyczekiwany rozdział, więc mam nadzieję, że wam się spodoba 😬

Więcej nie przedłużam, miłego dnia 🤕❤️

§§§

Ten rozdział to kontynuacja poprzedniego.

Pov: Via
Jasiek nadal jest w łazience, a ja wstawiłam właśnie instastory z aplikacji, w której mamy podgląd na dzidzie.

Cieszę się w sumie, że połowa ciąży już za mną, ale z drugiej strony wiem, że będę tęskniła za tym brzusiem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Cieszę się w sumie, że połowa ciąży już za mną, ale z drugiej strony wiem, że będę tęskniła za tym brzusiem.

~~~

- Olivka, pomożesz mi?

- Guziki?

- Tak. - zaśmiał się chłopak, więc poszłam do niego i zapięłam mu wszystkie guziki do góry do dołu.

- Proszę bardzo.

- Dziękuję. - Janek dał mi buziaka i przytulił - Dziękuję, że jesteś.

- Jesteśmy. - poprawiłam go, patrząc na brzuszek.

- Za to, że jesteście to też.

- Kiedy jedziemy?

- Już za chwilę powinniśmy wyjeżdżać.

- To tylko jeszcze siusiu zrobię i się zbieramy?

- No dobrze.

Poszłam jeszcze oczywiście do łazienki, a w niej załatwiłam swoją potrzebę, umyłam ręce i wróciłam do Jasiuli.

- Gotowa?

- Tak, a długo tam będziemy?

- No do późnego wieczora na pewno.

- A mam wziąć sobie coś na górę?

- Wiesz... możesz, ale zostawiamy to w aucie.

- No oki.

Wzięłam sobie jeszcze bluzę Jana, którą mi oddał i biorąc torebkę wyszliśmy.

- Cieszysz się? - zapytał chłopak idąc do windy.

- Bardzo.

~~~

Jesteśmy już w aucie. Dopiero wyjechaliśmy, a ja wstawiam właśnie post ze zdjęciem, które zrobiłam jeszcze w Warszawie.

via.karas
📍 Stary Żoliborz

karas📍 Stary Żoliborz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Układanka || Jan-rapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz