92

3.9K 142 364
                                    

- Okej ale chyba nikt nie spodziewał się, że Quebo zdecyduje się, akurat teraz wrócić - odparła Lila.

Krajowa izolacja trwała dłużej niż przewidywane dwa tygodnie, jednak mimo to ludzie starali się żyć jak najnormalniej , dlatego chociażby wszystkie programy śniadaniowe cały czas funkcjonowały, a nawet i Lili zdarzyło się być parę razy w biurze (zachowując wszystkie środki bezpieczeństwa) aby nie zwariować. Podobnie było z Quebo, który po prawie dwu letniej przerwie postanowił wrócić do internetu z dużym przytupem.

- Nie no ale chyba nie usunął tych tatuaży co nie? - powiedział Kuba, który razem z Lilą oglądał występ Grabowskiego, w jednym z programów śniadaniowych.

- Szczerze? Po nim to nic nie wiadomo - stwierdziła - Ale wątpię, pewnie to jakaś promocja płyty. Im większy szum tym lepsza sprzedaż i zainteresowanie.

- Nie no kurwa, ten Prokop to też jest - wybuchł głośnym śmiechem, kiedy mężczyzna dosiadł się do rapera.

- Przytulić cię? - usłyszeli głos mężczyzny z telewizora, na co oboje głośno się zaśmiali.

- Nie no, to na pewno nie jest naprawdę - Lila próbowała złapać oddech - Podziwiam go, że on zachowuje taką powagę.

- Jest dobrym aktorem - stwierdził Ziętkowski obejmując dziewczynę ramieniem.

od: Magda

Jeżeli, możesz przyjdź dziś do biura

od: Magda

Więcej powiem ci jak przyjdziesz

Przeczytała owe wiadomości i poczuła się mocno skołowana. Nie wiedziała o co chodzi, ale domyślała się, że musiało mieć to związek z Michałem, bo inaczej kobieta nie chciałaby się z nią spotkać osobiście.

- Muszę iść dziś do biura - oznajmiła patrząc na chłopaka.

- Po co? - zapytał.

- Magda chcę się ze mną spotkać - odparła - Pewnie coś z Matczakiem.

- On będzie?

- Nie wiem - wzruszyła ramionami - Ale spokojnie, nie masz co być zazdrosny. Wyleczyłam się z niego już.

Było to częściową prawdą. Powoli blondynka przestawała myśleć o Michale w sposób romantyczny, i skupiała się już tylko na jego karierze. Nie czuła też już żadnego dyskomfortu rozmawiając z nim czy pisząc, oraz coraz mniej czuła ból w sercu kiedy oglądała ich wspólne zdjęcie i zamiast tego na jej twarzy pojawiał się uśmiech. Znacząco pomogła jej w tym kwarantanna, która tak naprawdę skutecznie ograniczyła jej kontakt z chłopakiem.

- Nie jestem zazdrosny - odparł - Po prostu, nie chcę abyś nagle wróciła do punktu wyjścia.

- Nie masz co się martwić - poklepała go po torsie - A prędzej czy później i tak musiałabym się z nim spotkać.

- Skoro tak mówisz - powiedział, nie przekonany - Specjalnie zrobię dla ciebie notatki z anatomii - odparł całując ją w czoło.

- Ale się poświęcisz - zaśmiała - Normalnie chłopak idealny - całując go w policzek.

Jak się okazało, spotkanie to nie było niczym poważnym i miało charakter tylko i wyłącznie informacyjny, i nie był na nim obecny Matczak przez co mimo wszystko nieco ulżyło blondynce. Magda ustaliła z Lilą nowe daty koncertów i podsumowały ostatnie sprzedaże płyt chłopaka, przez co ustaliły, że 100 dni do matury, zbliża się wielkimi krokami do zdobycia platyny, co bardzo je ucieszyło. Dubrawska poprosiła ją także, aby jutro po południu także zjawiła się biurze, gdyż czeka ją spotkanie z Michałem, które i tak było bardzo odkładane w czasie.

Bukiet papierosów||MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz