90

4.2K 150 174
                                    

- Uśmiech! - powiedziała głośno, stając na przeciwko blondyna.

- Chwila, czekaj - powiedział szybko i ustawił się odpowiednio do zdjęcia, uśmiechając się do telefonu.

- Chwila, czekaj - powiedział szybko i ustawił się odpowiednio do zdjęcia, uśmiechając się do telefonu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Jestem z ciebie taka dumna - oznajmiła kiedy wstawiła zdjęcie chłopaka na swoją relacje.

- To tylko płyta - wzruszył ramionami - I to trzecia.

- I tak jestem dumna - machnęła ręką - I należą ci się gratulacje - mocno go przytuliła.

- Dziękuję ci bardzo - uśmiechnął się szczerze - Chłopaki będą?

- Chyba - powiedziała niepewnie - Jak pisałam z Frankiem to mówili, że są na Emilii Plater, więc powinni być niebawem - wyjaśniła, nie do końca więżąc w tą wersje - A ty gdzie zgubiłeś Michalinę?

- Chyba poszła szukać Marceliny i tego...No, jak on miał?

- Kuby?

- O no - powiedział - Zaraz powinna tu być, i w sumie już tu idzie - odparł wpatrując się w osobę za jej plecami.

- Lila! - powiedziała wesoło mocno ją przytulając, przez co blondynka wyczuła od niej alkohol.

- Jak mogłaś zacząć beze mnie? - zapytała urażona.

- Janek mnie namówił - spojrzała na chłopaka - Ale już nadrabiamy - odparła szybko i złapała ją za nadgarstek i zaczęła ciągnąć w stronę baru.

Barman widząc, jak te podchodzą bez żadnych pytań postawił na blat dwa kieliszki, które następnie napełnił wódką. Ewidentnie były już zbyt częstymi gośćmi w Newonce.

- Jan mówił, że poszłaś po Marcysię i Kubę, gdzie ich zgubiłaś? - zapytała lekko krzywiąc się na gorzki smak wódki.

- Marcysia poszła jeszcze do łazienki,
a Kuba powiedział, że mnie dogoni - odparła, machając do barmana, aby ten polał im następną kolejkę.

- Okej - kiwnęła głową, i opróżniła kieliszek - Jeju, dobra na dziś chyba kończę - powiedziała odsuwając kieliszek.

- Co ty gadasz? - zapytała zdziwiona - To jedyna taka okazja, żebyśmy się razem najebały, nie odbieraj mi jej, proszę.

- Michalina...

- Nie zamulaj - przerwała jej - O Marcysia, powiedz jej, że ma dziś z nami pić - zwróciła się do dziewczyny, która właśnie do nich podeszła.

- Nie pijesz? - zapytała zdezorientowana - Dobrze się czujesz?

- Nie mam ochoty na czystą - odparła - Jak mam być szczera to w sumie od dwóch dni nie byłam trzeźwa.

- Zapomniałam, że ty jesteś z chłopakami w trasie - uderzyła się w czoło.

- Dlatego, ja chyba dziś preferuje drinki - odparła.

Bukiet papierosów||MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz